Solskjaer wyjaśnił zmianę Ronaldo w meczu z Young Boys

jaratkow: No to jesteśmy bliżej LE nawet jak Young Boys... Bolało wczoraj oglądanie meczu okrutnie. Ale z wylewaniem brudów na OGS poczekałbym do ostatniego meczu w grupie. Bo jest mała szansa, że gorzej już nie będzie

Klimaa: Powinien wejść Greenwood który swoją szybkością mógłby namieszać jeśli mielibyśmy akcje w ofensywie.

arusm: Gdzie wy, wielcy krytycy byliscie do tej pory? A no tak, siedzieliście z podkulonymi ogonami, czekajac na jakas wpadke, zeby moc wyjsc ze swoich nor. Wy już dwa lata zwalniacie Solsjaera. A karawana jedzie dalej...
Jestescie zalosni.

CobyD: Przykro mówić, ale póki co to Young Boys wyjaśnili Ole.

viliar: Dla tych co krytykują Ole. To co ściągamy ponownie moyesa? Rozwalił mistrzowski sztab szkoleniowy i pozbył się kilku dobrych zawodników. Nie może nie bo niby taki zajebisty ale chyba Norweg lepszy. No to sprawdzone nazwisko, wilki trener van Ghul, gall czy jak. Podciągamy największe nazwiska i posadzimy na ławie żeby sprzedać, bo nie pasują do taktyki utrzymania piłki i jak się uda wejść do bramki to super, nie no cóż. Chyba nadal wolę Solskiera. A może człowieka, który mentalność zwycięscy, Mou. On z tyloma klubami wygrał wszystko, on to się na pewno sprawdzi. No w sumie to się chyba nie sprawdził. Szatnia rozbita, styl gry jak za poprzednika i które miejsce w tabeli?
Ole może nie jest doświadczonym managerem, ale już zrobił więcej niż ci 3 wyśmienici panowie. Poza tą wtopą wyglądamy naprawdę mocno. A kto wie czego się nauczy, co podpatrzy i co z niego będzie manager w kolejnych latach. Ferguson też nie miał dobrych początków, też go chcieli zwolnić, a potem się gość rozkręcił troszkę... Pozdrawiam

FcManU: "Ole Gunnar Solskjaer po spotkaniu w Bernie musiał tłumaczyć się ze ściągnięcia Cristiano Ronaldo z boiska" czyli za każdym razem przy ściągnięciu Ronaldo będzie trzeba się tłumaczyć ? :D

PLGero: Jestem w szoku jeśli chodzi o trenera. Zrozumiałbym gdyby powiedział, że zdjął CR7, bo świeży Lingard miał dać więcej szybkości w kontraataku i pomoc w obronie, ale tekst w stylu "że nie może przemęczać Portugalczyka" what ? Cały pic polega na tym, że ciężki mecz i presja oraz gonienie wyniku to właśnie dla Ronaldo pożywka, dlatego zawsze tego gościa zostawiałbym do końca, on może zrobić różnicę w ostatniej minucie.
Ale co to za różnica, bo większym problemem było tutaj nastawienie defensywne po czerwonej, a przecież mamy jako zespół możliwości, aby strzelić nawet w 10 kolejną bramkę, szczególnie, że rywal nie był z wyższej półki. Broniliśmy 0:1, później 1:1 i gdyby mecz trwał kolejne 45 minut pewnie byśmy bronili 1:2 !
Lingard najlepsza zmiana stulecia ... obawiam się, że Solskaer nie ma mentalności zwycięzcy ... jeśli tak, to po co ten Ronaldo u nas :)