Shaw chce wykurować się przed startem sezonu 2021/2022
» 24 lipca 2021, 06:52 - Autor: matheo - źródło: The Guardian
Luke Shaw liczy na to, że dojdzie do pełnej sprawności przed startem sezonu 2021/2022. Anglik z EURO 2020 wrócił z pękniętym żebrem.
» Luke Shaw z EURO 2020 wrócił z urazem żebra
Obrońca Manchesteru United nabawił się kontuzji w spotkaniu z Niemcami. Później zacisnął jednak zęby i mimo bólu grał w kolejnych meczach Synów Albionu.
Według informacji The Guardian, Shaw pozostaje optymistą, jeśli chodzi o swój stan zdrowia. Anglik liczy, że zdąży się w pełni wykurować przed meczem z Leeds United, który zaplanowany jest na 14 sierpnia na Old Trafford.
Ole Gunnar Solskjaer ma bardzo komfortową sytuację, jeśli chodzi o obsadę lewej obrony. Jeśli Shaw nie będzie gotowy, to w pełni sił jest Alex Telles. Brazylijczyk nie był tego lata na żadnej imprezie międzynarodowej i trenuje z Czerwonymi Diabłami od początku okresu przygotowawczego.
Number10: Kiedy miał serię słabych występów, a dodatkowo pokazywał się z nadwagą i w wywiadach często można było przeczytać o jego narzekaniach, miałem wątpliwości co do sensu jego obecności w United. Presja transferu, systematyczne urazy, niedopasowani do niego trenerzy, kilka świetnych występów przerwanych przez naprawdę straszną kontuzję (chyba dużo osób już zapomniało jak to wyglądało), ciężka praca i rehabilitacja, gnębienie przez Mourinho w szatni jak i w prasie i co? Luke dalej z nami jest. Przez wielu uważany obecnie za jednego z najlepszych LO świata, dodatkowo zdobył bramkę w finale ME i dorzucił kilka asyst na tym turnieju. A ma dopiero 26 lat. Trzeba też zaznaczyć świetną pracę sztabu szkoleniowego, który odbudował Luke'a. Cieszę się, że tak się pomyliłem w ocenie charakteru Anglika
AgentBartezz: Nieskromnie muszę powiedzieć, że nigdy w niego nie zwątpiłem.. I jestem z niego teraz niesamowicie dumny, jak dla mnie, po jego ostatnich wywiadach i występach to wyrasta ktoś ważny nie tylko na boisku ale i w szatni. Oczywiście oby teraz nie przesadzić w drugą stronę i nie komplementować go aż za bardzo, ale mam nadzieję, że wreszcie się ustabilizował na wysokim poziomie.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treść komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.