Rio zagra, Gary nie...

Duet obrońców Manchesteru United złapało ostatnio nieszczęśliwe kontuzje. Gary nie gra już od dwóch meczy, natomiast Rio przestał grać podczas ostatniego meczu fazy grupowej MŚ, kiedy to doznał kontuzji po interwencji szwedzkiego piłkarza.

Na szczęście dla Ferdinanda podczas oficjalnego treningu reprezentacji, dzisiaj w sobotę, zaprezentował się w sposób który usatysfakcjonował Svena Gorana Erikssona i dzięki temu prawdopodobnie zagra w jutrzejszym spotkaniu.

Wiadomości dla Gary'ego Neville'a nie są niestety najlepsze. Kontuzja łydki, której nabawił się w meczu z Paragwajem jest na tyle poważna, że wyklucza go niestety ze składu reprezentacji na mecz z Ekwadorem.

Na absencji Neville'a może skorzystać Jamie Carragher, obrońca FC Liverpool. Eriksson nie jest z tego powodu zachwycony, gdyż Carragher nie sprawdził się w meczach z Trynidadem i Tobago oraz Szwecją. Wobec tego Gary Neville miałby stuprocentową pewność gry, gdyby nie był kontuzjowany...