McTominay: Słowa sir Alexa motywują mnie do jeszcze cięższej pracy
» 17 czerwca 2021, 10:53 - Autor:
matheo - źródło: manutd.com
Scott McTominay ma za sobą udany sezon w Manchesterze United i wielokrotnie był chwalony za swoje występy. Pod wrażeniem gry szkockiego pomocnika są jego rodacy – sir Alex Ferguson i Darren Fletcher. McTominay przyznaje, że miłe słowa motywują go do jeszcze cięższej pracy.
» Scott McTominay przyznaje, że słowa sir Alexa Fergusona motywują go do jeszcze cięższej pracy
McTominay jest obecnie skupiony na EURO 2020. Szkoci nie zaczęli dobrze turnieju, bo przegrali z Czechami (0:2). W piątek zmierzą się natomiast z reprezentacją Anglii.
McTominay został niedawno zapytany o pochwały, które padły z ust sir Alexa Fergusona. – Mój tato mi o tym niedawno powiedział – mówi pomocnik Manchesteru United.
– To oczywiście olbrzymi zaszczyt, że ktoś taki jak sir Alex mówi o tobie, pomijając już fakt, że mówił też miłe rzeczy o nas i reprezentacji Szkocji. Dla mnie to motywacja, aby pracować jeszcze ciężej i sprawić, aby każdy mógł być z nas dumny.
McTominay w Manchesterze United ma możliwość codziennej współpracy z byłym podopiecznym sir Alexa Fergusona – Darrenem Fletcherem. Pełni on w klubie rolę dyrektora technicznego Czerwonych Diabłów.
– Darren jest absolutnie niesamowity odkąd się u nas pojawił. Jest jak powiew świeżego powietrza. Wszyscy zawodnicy naprawdę go polubili. Był konkretnym piłkarzem i jest człowiekiem futbolu. Michael Carrick, menadżer, Mike Phelan, to osoby, które znają futbol na wylot i mają doświadczenie wyniesione z wielu lig – zauważa McTominay.
– Jeśli chodzi o mnie, to wspaniała sprawa, że mam wokół siebie najlepszych gości, dzięki którym mogę poprawiać moją grę. Trzeba z tego korzystać i być może pewnego dnia znajdę się w takim miejscu, że będę mógł powiedzieć, że uczyłem się od nich i cykl będzie trwał dalej – stwierdza Scott.
TAGI
Najchętniej komentowane
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.