Shaw obawiał się, że przez kontuzję straci EURO 2020

Shaw w minionych rozgrywkach był w znakomitej formie. Anglik przez cały sezon prezentował wysoką formę i w nagrodę dostał powołanie do reprezentacji na mistrzostwa Europy. Udział piłkarza w EURO 2020 do ostatniej chwili stał jednak pod znakiem zapytania.

– Naderwałem więzadła w górnej części nadgarstka. Nie jest to coś poważnego, żadne przerwanie, po prostu uraz więzadeł – mówi Shaw w rozmowie z talkSPORT.

– W pewnym momencie trochę się zmartwiłem, bo gdy przechodziłem rehabilitację w klubie, to musiałem iść na rezonans magnetyczny. Lekarz spojrzał na to i nie widział żadnego problemu, więc odesłał mnie do specjalisty.

– Trochę się martwiłem, bo pomyślałem sobie, że jeśli to poważny uraz, to będę musiał poddać się operacji lub innemu zabiegowi.

– Nic nie powiedział, więc lekko spanikowałem. Ale następnego ranka przyszły wyniki i nie było to tak źle, jak sądzili. Dostałem więc zielone światło na wyjazd – dodaje Shaw, który pierwsze spotkanie z Chorwatami (1:0) przesiedział na ławce rezerwowych.