» Bruno Fernandes szybko dał się poznać jako piłkarz walczący do samego końca
Portugalczyk szybko zaskarbił sobie sympatię kibiców Manchesteru United swoją postawą na boisku. Fernandes stara się walczyć o każdą piłkę i nie odpuszcza nawet w wydawałoby się straconych sytuacjach.
Bruno na łamach Inside United został zapytany o to, czy spośród piłkarzy Manchesteru United to on ma najbardziej konkurencyjny charakter. Portugalczyk odpowiedział: – Nie wiem, czy najbardziej konkurencyjny, ale na pewno nikt nie lubi rywalizacji tak jak ja. Koledzy mogą być na takim samym poziomie, lecz na pewno nie na wyższym. W mojej głowie zawsze mam to, że ktoś może mieć to samo co ja, ale nie może mieć więcej. Chodzi tutaj o takie rzeczy jak pragnienie, zwycięską mentalność i ciężką pracę. Trzeba być najlepszym, jak to tylko możliwe.
– Nikt nie może tego robić lepiej. Inaczej ma się sprawa z jakością, bo tej inni mogą mieć więcej, ludzie są różni. Każdy ma inne umiejętności, ale w kwestiach mentalności trzeba zawieszać sobie poprzeczkę bardzo wysoko. W tej kwestii ludzie mogą osiągnąć twój poziom, nie mogą cię przeskoczyć.
Fernandes pytany o źródła swojej motywacji wskazuje najbliższą rodzinę. – Szczerze mówiąc, to o motywację nie jest teraz trudno – przyznał Bruno.
– Gdy mam zły dzień, to przychodzę do domu i mam dwójkę pięknych dzieciaków. Wcześniej przychodziłem do domu po złym dniu i nie rozmawiałem z nikim. Zamykałem buzię i zamykałem oczy. Moja żona już o wszystkim widziała. Teraz, gdy przychodzę do domu, to czeka tam na mnie dwójka pięknych dzieciaków, którzy mnie potrzebują.
– Starsza córka podbiega do mnie za każdym razem, gdy mnie widzi. W trakcie sezonu nie widuje mnie często, bo mamy wiele meczów. Ale za każdym razem gdy tylko mnie zobaczy, to podbiega i wręcza coś, co sama zrobiła. Za każdym razem, gdy wracam do domu, to dostaję od niej coś nowego. W taki sposób radzę sobie z gorszym dniem.
– Oczywiście, że moja rodzina jest częścią mojego sukcesu, ale moim największym sukcesem są właśnie oni – dodał Fernandes.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.