Maguire: Przed kontuzją byłem bardzo pewny siebie

Kapitan Manchesteru United opuścił kluczowe spotkania swojej drużyny ze względu na uraz kostki.

– Razem z zespołem zaliczyliśmy bardzo kiepski początek sezonu. Nie mieliśmy okresu przygotowawczego i dlatego inauguracja była bardzo powolna - wyjaśnił Anglik.

– Później było już lepiej. Kiedy doznałem kontuzji, prezentowałem najlepszy futbol w karierze. Przez kilka miesięcy byłem bardzo zadowolony ze swojej postawy.

– Grałem z wielką pewnością siebie. Przed urazem czułem się bardzo dobrze pod względem fizycznym. Grałem co tydzień i cieszyłem się z poziomu swojej gry w defensywie.

– Muszę sobie przypomnieć to odczucie. Czeka mnie ciężka praca, która pozwoli mi wrócić na mój optymalny poziom.

Kapitan Czerwonych Diabłów musiał opuścić między innymi finał Ligi Europy z Villarrealem.

– Marzyłem o grze w finale europejskich pucharów. Opuszczenie tego spotkania było bardzo trudne. To nie był rezultat, na jakim nam zależało.

– Wszyscy w klubie byli niesamowicie rozczarowani. Tak samo czuli się nasi kibice. Kontrolowaliśmy grę w trakcie pierwszych 70 minut, choć nie przełożyło się to na klarowne sytuacje.

– W dogrywce zabrakło nam pary. Powinniśmy wywrzeć na rywalach większą presję i dążyć do zwycięstwa. Rzuty karne to rzuty karne, nie można za to nikogo obwiniać.

– Każdy mecz rozegrany dla Manchesteru United wiąże się z presją. Kibice oczekują zwycięstw, więc porażka w finale sprawia, że presja na naszych barkach jest jeszcze większa.

– Nawet gdybyśmy sięgnęli po ten puchar, to fani słusznie domagaliby się postępów w następnym sezonie. Musimy się poprawić, zarówno na boisku, jak i poza nim - dodał Maguire.