Daniel James wskazał swój najlepszy występ w sezonie 2020/2021

Walijski skrzydłowy we wszystkich rozgrywkach zanotował 26 występów dla Manchesteru United. Zdobył 5 bramek i zanotował 2 asysty. James miałby więcej występów na liczniku, gdyby nie drobne urazy, które dokuczały mu w minionym sezonie.

James podzielił się spostrzeżeniami na temat minionego sezonu w rozmowie z oficjalną stroną internetową Czerwonych Diabłów.

Jak oceniasz ten sezon, w którym nie było kibiców na trybunach, a mecze były rozgrywane co 3-4 dni?
– Na pewno było inaczej. To był bardzo pracowity okres. Wiedzieliśmy, że kibice wspierają nas ze swoich domów, ale to nie to samo. Później przyzwyczailiśmy się do gry przy pustych trybunach. Ale gdy oglądam spotkania, które rozegraliśmy, to słychać w telewizji odgłosy kibiców. Trochę więc o tym zapominasz. Pamiętasz natomiast dobrze, jak to wyglądało. Chcesz słyszeć doping kibiców, gdy biegniesz z piłką. Wspaniale będzie znów mieć kibiców na stadionach. Myślę, że fanom brakowało tego równie mocno, co i nam. Mam nadzieję, że wkrótce wrócimy na stadiony, gdy będzie to bezpieczne.

Które momenty z tego sezonu postrzegasz jako najlepsze w swoim wykonaniu?
– Myślę, że to był powrót do zespołu. Gdy zagrałem przeciwko Basaksehirowi, to wszedłem z ławki i strzeliłem gola. Miałem swoje małe cele do realizacji. Chciałem strzelić tyle goli, ile to tylko możliwe. Trafiłem do siatki z Newcastle United, ale to w wyjazdowym meczu z Realem Sociedad grało mi się najlepiej. Byłem zaangażowany w dwie bramki i sam też strzeliłem gola. Wskazałbym więc ten mecz.

Czy rozwinąłeś się w tym sezonie i czy jeszcze sporo nauki przed Tobą?
– Myślę, że rozwijam się w każdym spotkaniu. Uczę się. Zastanawiam się nad występami w każdym spotkaniu i w każdym sezonie. Nie ma znaczenia czy zagrałem zero minut czy wystąpiłem w każdym spotkaniu. Zawsze się czegoś uczę. Moim zdaniem jestem jeszcze daleki od osiągnięcia pełni potencjału. Chcę się poprawiać.

Jaki był Twój najlepszy występ?
– Wyjazdowy mecz z Realem Sociedad.

Jaki był Twój ulubiony mecz?
– Manchester City na wyjeździe, gdy pokonaliśmy ich w lidze.

Najładniejszy gol strzelony w ostatnim sezonie?
– Prawdopodobnie ten z meczu z Realem Sociedad.

Najlepszy stadion rywala, na którym zagrałeś?
– Podobała mi się gra na San Siro. Gdyby byli tam kibice, to atmosfera byłaby niewiarygodna. Z Realem Sociedad zagraliśmy w Turynie, ze względu na obostrzenia i to też był wspaniały stadion.

Najtrudniejsze wyzwanie?
– Powrót do zespołu w okolicach świąt. Nie grałem w wielu spotkaniach, więc musiałem ciężko pracować, aby wrócić do gry.

Najbardziej niedoceniany bohater?
– To trudne pytanie. Wskazałbym na moją dziewczynę, która była ze mną w dobrych i złych chwilach w tym długim sezonie.

Którego z kolegów wskazałbyś, jeśli chodzi o najbardziej imponujący występ?
– Marcus Rashford, gdy strzelił hat-tricka z RB Lipsk. Wejście z ławki i zdobycie hat-tricka. Muszę wybrać jego.