Maguire znalazł się w 26-osobowym składzie reprezentacji Anglii na EURO 2020, choć od majowego meczu z Aston Villą (3:1) leczy uraz kostki. Anglik z powodu kontuzji stawu skokowego opuścił m.in. finał Ligi Europy.
– Anglia potrzebowała kolejnego środkowego obrońcy. Ta decyzja mówi mi, że Gareth Southgate będzie grał trójką środkowych obrońców. Harry Maguire nie jest zdrowy. Nie zabrałbym go na ten turniej. Jeśli nie jesteś zdrowy, to nie jesteś. Ta decyzja nie ma sensu – twierdzi Ferdinand.
– Byłem w składach z zawodnikami, którzy nie byli zdrowi. Gdy nie byli sobą, to nie grali na swoim poziomie. Tak było z Davidem Beckhamem czy Wayne’em Rooneyem. Choć Maguire jest dobry, to z całym szacunkiem, nie jest to Becks czy Wazza.
– Moim zdaniem nie powinno zabierać się kogoś, kto nie jest zdrowy na 100%. Trudno wrócić do gry i od razu utrzymać rytm.
– Rozmowy na ten temat stają się wiodącym tematem i ostatecznie rozpraszają. Czy naprawdę tego chcemy? Moim zdaniem to bezcelowe. Mam natomiast nadzieję, że Harry udowodni, że się mylę. Chciałbym, aby tak właśnie było – dodaje Ferdinand.