Konferencja Solskjaera przed Fulham: Chcemy dać kibicom powody do radości

Menadżer Manchesteru United na temat powrotu fanów na trybuny był pytany podczas swojej przedmeczowej konferencji prasowej. Jakie tematy zostały jeszcze poruszone? Oto odpowiedzi Norwega na pytania dziennikarzy.

Wiadomość do kibiców przed powrotem
– Czekaliśmy bardzo, bardzo długo, aby przywitać kibiców na własnym stadionie. Oczywiście mamy na uwadze ostatnie mecze, zwłaszcza te z Liverpoolem, kiedy doszło do protestów… Nigdy nie jest miło, gdy klub nie jest zjednoczony. Mamy oczywiście nadzieję, że wtorek będzie pozytywnym dniem, że zrobimy pewne kroki wspólnie, zagramy dobre spotkanie, bo taka też jest moja praca. Muszę przygotować zespół, aby ten spisał się dobrze i dostarczył powodów do zadowolenia kibicom. To teraz bardzo ważne. Musimy wrócić i cieszyć się z tego, że znów jesteśmy razem.

Regeneracja sił po napiętym terminarzu
– Myślę, że cały poprzedni tydzień był wykańczający. Sam sezon był wystarczająco długi, więc dałem zawodnikom dwa dni wolnego: piątek i sobotę. W niedzielę byli żywiołowi i pełni energii, w naprawdę dobrej formie. Cieszymy się na myśl końcówki tego sezonu. Nie możemy doczekać się gry przed naszymi kibicami. To zupełnie inna rzeczywistość. Myślę, że kibice wracający na stadion wpłyną na to spotkanie i dodatkowo zmotywują zawodników. Jesteśmy oczywiście też bardzo skupieni na tym, aby zapewnić sobie drugie miejsce.

Możliwy protest kibiców zamiast dopingu
– Myślę, że nastrój w każdym klubie i relacja pomiędzy zespołem a kibicami jest kluczowa, jeśli chodzi o to, co dzieje się na boisku. Wszyscy jesteśmy ludźmi. Na pewno zareagujemy pozytywnie na powrót naszych kibiców. Zawsze nas wspierali, dawali dodatkową energię i mam nadzieję, że piłkarze dostarczą fanom powodów do radości. Na tym musimy się skoncentrować. Przed nami ważny mecz pod tym względem. Ostatni raz z publicznością graliśmy przeciwko Manchesterowi City na Old Trafford. To była najlepsza atmosfera, której doświadczyłem w Teatrze Marzeń w ligowym spotkaniu. W kolejnym meczu przywitamy z powrotem naszych fanów i mam nadzieję na pozytywne doświadczenie.

Wicemistrzostwo sukcesem?
– Konkurencja jest teraz dużo większa, niż w czasach, gdy sam byłem piłkarzem. Teraz mamy trzy, cztery lub nawet pięć zespołów walczących o dwie czołowe pozycje. W ostatnich latach rywalizację o pierwsze miejsce zdominowały dwa zespoły i dla nas rozdzielenie tych ekip jest czymś niezłym, choć żadnym osiągnięciem. Nie można mówić, że jest to sukces. Wykonujemy kolejne kroki jako zespół, ale nie jesteśmy jeszcze w miejscu, w którym chcemy być. Wiemy, że mamy pewne braki jako grupa. Są elementy w meczu, które musimy poprawić, ale poczyniliśmy znaczące postępy. Jestem bardzo zadowolony z zawodników w tym sezonie. Jestem pod wrażeniem zespołu, ale chcę też wykonać kolejny krok.

Oszczędzanie kluczowych piłkarzy
– Bez względu na to, na których piłkarzy stawiam, to muszą to być zawodnicy, którzy dają z siebie wszystko. Jeśli podejdziesz do meczu z niepewnością, jeśli będziesz miał co innego na głowie, to nie atakujesz piłki w taki sposób, w jaki powinieneś to robić, nie biegasz w taki sposób jak zazwyczaj, nie koncentrujesz się należycie. W takich przypadkach jest dużo większa szansa na uraz. Chcemy zbudować pewność siebie, bo przegraliśmy dwa ostatnie mecze na Old Trafford. Nie chcemy podchodzić do ważnego spotkania w złym momencie, w złym samopoczuciu. Wykorzystamy więc te dwa najbliższe ligowe spotkania, aby osiągnąć dobre wyniki, ale i też złapać pewność siebie.

Wpływ pozaboiskowych wydarzeń na piłkarzy
– Oczywiście, że to może na nich wpływać. Nie chcę tego natomiast używać, jako wymówki. Pod względem fizycznym niemożliwością było natomiast to, aby wymagać od zawodników takiej intensywności w takiej liczbie spotkań. Później patrzysz na przygotowania pomiędzy meczami. Nie mieliśmy czasu na regenerację, nie mieliśmy normalnej przedmeczowej rutyny. Nie przygotowywaliśmy się taktycznie w taki sam sposób, jak robimy to zazwyczaj. Nie mówię, że nie miało to wpływu na zawodników, ale byłem pod wrażeniem tego, jak profesjonalnie poradzili sobie z całą sytuacją. Nikt nie narzekał. To jedna z najważniejszych rzeczy dla mnie, nigdy nie narzekamy. Nigdy nie nasłuchujemy tego, co z zewnątrz, a patrzymy na to, co sami możemy zrobić. Jak można w pełni wykorzystać sytuację? Staraliśmy się to zrobić, ale nie osiągnęliśmy dobrych wyników. Piłkarze byli znakomici. Teraz mieli kilka dni wolnego, aby się zregenerować i być gotowym. Przygotowujemy się normalnie do dwóch pozostałych meczów w lidze.

Walka o udział w finale Ligi Europy
– Zawsze wybierasz zespół, aby wygrać mecz. Musimy wybrać drużynę na finał. Jeśli finał rozgrywasz za 10 dni, to chcesz piłkarzy pewnych siebie, piłkarzy będących w formie i takich, którzy mogą mi dać wszystko, o co proszę. Dwa ostatnie spotkania to oczywiście szansa dla każdego, gdybym miał jakieś wątpliwości w głowie. Myślę, że wszyscy wiedzą to, że mam dość dobrą rywalizację w składzie na większości pozycji. Nie sądzę, aby trzeba było przystępować do dwóch ostatnich spotkań i oszczędzać energię na finał. Trzeba pokazać z Fulham, że „jestem gotowy zrobić swoje dla zespołu”. Być może jedenastka z meczu z Fulham będzie tą z finału, a być może nie. Mam nadzieję, że w spotkanie będą zaangażowani Anthony Martial i Dan James i będą mogli zacząć mecz od początku z Wolves. Może spiszą się rewelacyjnie. Trudno odstawiać zawodników, jeśli grają na swoim najwyższym poziomie z możliwych.

Kontrakt Juana Maty
– Prowadzę dialog z Juanem i wkrótce znów mamy porozmawiać. To jasne, że nie grał tyle, ile by chciał i jest to decyzja, którą podejmiemy wspólnie. Ma przyszłość w swoich rękach i fantastycznie służy naszemu klubowi. Tak jak mówiłem, bardzo trudne jest odstawianie od gry dobrych zawodników, dobrych ludzi. Chodzi o to, jakie ma plany dotyczące kolejnego kroku w karierze. Czy zamierza dokończyć ją tutaj czy może będzie chciał udać się gdzieś indziej? Nie podjęliśmy jeszcze ostatecznej decyzji.