Manchester United w czwartkowym meczu z Liverpoolem może zapewnić sobie wicemistrzostwo Anglii. Ole Gunnar Solskjaer wie natomiast doskonale, że Czerwone Diabły nie potrzebują specjalnej motywacji przed Bitwą o Anglię.
» Ole Gunnar Solskjaer spodziewa się zaciętej rywalizacji z Liverpoolem na Old Trafford
Menadżer Manchesteru United przed spotkaniem z The Reds udzielił krótkiego wywiadu klubowej telewizji MUTV.
Dokonałeś wielu zmian w meczu z Leicester City, więc czy w spotkaniu z Liverpoolem mamy spodziewać również roszad?
– Tak, potrzebowaliśmy wielu zmian. Zdecydowanie. Większość zawodników, która grała w niedzielę z Aston Villą odpoczywała we wtorek. Niektórzy mieli okazję pobiegać. Będziemy mieli na pewno bardziej wypoczętą drużynę niż we wtorek.
Na Anfield rozegraliśmy w tym sezonie wyrównane starcie (0:0), a później na Old Trafford wygraliśmy 3:2 w Pucharze Anglii. Jakiego spotkania spodziewasz się tym razem?
– Wyjazdy są zawsze trudne. Liverpool to dobry zespół i pewne sprawy w tym sezonie nie układały się po ich myśli. Nie możemy doczekać się tego meczu. To dla nas sprawdzian, jeden z ostatnich akcentów tego sezonu. Chcemy nabrać rozpędu i złapać pewność siebie. Mecz z Liverpoolem u siebie to idealna okazja, aby to zrobić.
Czy to tak istotne, podtrzymanie rozpędu?
– Zdecydowanie. Gdy grasz w finale, to chcesz przystąpić do niego z dużą pewnością siebie. Czujesz, że to ostatni mecz i zawsze przygotowujesz się do takiego spotkania. Jesteśmy gotowi.
Czy w związku z tym, że gramy z Liverpoolem, takie kwestie jak zmęczenie schodzą na dalszy plan i każdy chce grać?
– Każdy chce grać w każdym meczu! Wszyscy zawodnicy w spotkaniu z Leicester City szturchali mnie i mówili: „Chcę wejść, chcę wejść!”. To dobra rzecz. Atmosfera jest dobra, nastrój w drużynie jest dobry, a mecz z Leicester City nas nie zatrzyma.
Czy ten mecz dla klubu ma większe znaczenie niż pozostałe?
– Oczywiście. Nie chodzi tutaj tylko o trzy punkty.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.