Guardiola: Rywalizacja z Manchesterem United to przywilej

Rywalizacja z Czerwonymi Diabłami była jednym z tematów piątkowej konferencji prasowej Pepa Guardioli.

Stan zdrowia Nathana Aké
– Nathan wrócił, co jest dobrą informacją. Wziął udział w treningu i czuł się dobrze. Wszyscy są zdrowi. Mam nadzieję, że po przerwie na spotkania reprezentacji wszyscy wrócą w dobrej formie.

Znaczenie kilku najbliższych meczów
– Ten mecz jest tak samo ważny jak poprzedni i następny. Jeden mecz na raz. Wiemy, jak trudno mierzyć się z United, sami tego doświadczyliśmy. Każdego roku Czerwone Diabły są coraz lepsze. Od ponad roku drużyna nie przegrała na wyjeździe. United notowali dobre wyniki na Etihad. Mamy dobrą szansę na powiększenie swojej przewagi. W trakcie treningu rozmawialiśmy o tym, że musimy ich pokonać.

Zwiększenie standardów na mecz z United?
– Nie. W Premier League grasz 38 meczów, a to jest jeden z nich. United są pretendentami, którzy są na drugim miejscu. Mamy swój plan na to spotkanie oraz na zdobycie mistrzostwa Anglii.

Gra z dwójką defensywnych pomocników
– Za każdym razem, kiedy mierzyłem się z Manchesterem United, miałem do nich ogromny szacunek. Niektóre decyzje zależą od okoliczności, sytuacji kadrowej czy aktualnej formy. Podejmowaliśmy takie decyzje z wielu powodów. Szanuję wszystkie kluby i szanuję United. Strach nie jest właściwym słowem na wytłumaczenie naszego podejścia do rywali. Przygotowujemy się do spotkania tak, żeby zwyciężyć. Wiemy, jaką jakością dysponują przeciwnicy.

Bardziej defensywne podejście w ostatnich derbach
– Zawsze to City jest bardziej wycofane, a nie rywale. Powinniście zapytać piłkarzy, co im powiedzieliśmy na temat konieczności odniesienia zwycięstwa. Można grać z siedmioma obrońcami i prezentować ofensywny futbol, a można grać z siedmioma napastnikami i tylko się bronić. Tamten mecz nie był dobry, bo analiza pokazała wynik 0:0. W tamtym okresie nie byliśmy w najlepszej formie. Każdy klub notuje wzloty i upadki.

Przerwa na spotkania reprezentacji
– Nie rozmawialiśmy na ten temat. Być może po następnym meczu poruszymy ten temat. Nie ma sensu gdzieś jechać, a po powrocie przebywać w izolacji przez 10 dni. Przerwa następuje w bardzo ważnym momencie sezonu. Jeśli 6, 7 czy 8 piłkarzy nie będzie mogło grać, to nie ma to sensu.

Głód zwycięstw w zespole
– Wszystko wychodzi od zawodników. Chęć wygrywania oraz współpracowania z kolegami pochodzi z wewnątrz. Teraz jest miło, bo wygrywamy. Jeżeli przegramy, to zachowamy spokój. Zaliczyliśmy doskonały trening, jutro czeka nas kolejny. Miałem szczęście pracować z Barceloną i Bayernem, lecz nasze osiągnięcia w ostatnich latach są wyjątkowe.

Wyzwanie w starciu z United
– Manchester United jest bardzo mocny we wszystkich strefach. Z przodu niesamowitą szybkość prezentują Daniel James, Anthony Martial oraz Marcus Rashford. Podziwiam Edinsona Cavaniego za jego osiągnięcia w trakcie kariery. To Manchester United. Rywalizowanie z nimi to przywilej.

Możliwość poprawy w grze
– Zdecydowanie, możemy być jeszcze lepsi. Chodzi o to, w jaki sposób radzisz sobie z dobrymi momentami. Wygrana dziś nie oznacza, że wygrasz jutro. Zawsze trzeba być uważnym. Kiedy zdobyliśmy drugi tytuł, ludzie powtarzali, że będziemy wygrywać przez 5 lat. Potem jednak dominował Liverpool. Sport to realia, a realia są takie, że jutro czeka nas trening, a pojutrze mecz. W lecie usiądziemy i podejmiemy najlepsze możliwe decyzje przed rozpoczęciem kolejnego sezonu. Teraz świetnie sobie radzimy, lecz zwykle w marcu nie zdobywa się mistrzostwa.

Pierwsza obrona tytułu od czasów sir Alexa Fergusona
– Nie chodzi mi o zapisanie się w historii, chcę tylko wygrać mecz. Zależy mi, żebyśmy prezentowali taki poziom, na jaki nas stać. Tytuł mistrzowski ma swoje przyczyny głębiej. Nie jestem osobą, która wizualizuje sobie, co może się wydarzyć. Jeśli uda nam się wygrać, to wtedy zapytajcie mnie o moje samopoczucie.