Shola Shoretire w meczu z Newcastle United zanotował debiut w pierwszym zespole Manchesteru United. 17-letni skrzydłowy po spotkaniu na Old Trafford udzielił krótkiego wywiadu klubowej telewizji MUTV.
» Shola Shoretire w niedzielę zadebiutował w pierwszym składzie Manchesteru United
Debiut w United
– To wspaniałe uczucie, naprawdę dumny moment dla mnie i mojej rodziny. Nie było łatwo dotrzeć do tego miejsca. Jestem w klubie odkąd skończyłem 10 lat. To spełnienie marzeń, że mogę grać dla największego klubu piłkarskiego na świecie.
Czekanie na zmianę
– Trochę się denerwowałem. Ciężko natomiast pracowałem, aby dostać taką szansę. Chciałem spisać się najlepiej jak potrafię. Mam nadzieję, że z czasem tych występów będzie więcej. Chcę cieszyć się moim czasem spędzonym w tym klubie.
7. najmłodszy debiutant w historii United
– To dopiero początek. Będę ciężko trenował na treningach, trzymał głowę nisko, zachowam pokorę i nie mogę doczekać się kolejnych występów.
Brak kibiców na trybunach
– Debiut z kibicami byłby dziesięć razy lepszy, ale samo wejście na boisko, popatrzenie na Old Trafford i jego rozmiary robi wrażenie. Siedziałem na trybunach jako kibic, a teraz jako kibic znalazłem się na murawie. To wspaniała sprawa.
– Rodzina i przyjaciele byliby tutaj, ale na pewno oglądali mecz w telewizji. Mam nadzieję, że byli ze mnie dumni i nie mogę doczekać się aż zobaczę ich w domu.
Pochwały dla trenerów
– Patrzę na takich zawodników jak Marcus czy Mason, którzy pokonali tę samą drogę co ja, co pokazuje, że trenerzy wykonują naprawdę dobrą robotę. Fajnie było mieć dziś Nicky’ego Butta i Marka Dempseya na ławce, bo pracuję z nimi w zespole U-23 i mi pomagają.
Spodziewany debiut?
– Gdy pojechałem z zespołem do Turynu na mecz z Realem Sociedad, to pomyślałem sobie, że mogę wejść na boisko, bo wygrywaliśmy. Nie mogłem być oczywiście rozczarowany po tym spotkaniu. Pomyślałem sobie, że nadal muszę ciężko pracować. Przyjechałem dziś na mecz i liczyłem na najlepszy możliwy scenariusz. Na szczęście udało mi się pojawić na boisku. Bardzo się z tego cieszę i jestem wdzięczny za tę szansę.
Pójście w ślady Rashforda i Greenwooda
– Dla każdego piłkarza w Akademii United idolami są Marcus i Mason, bo przeszli całą ścieżkę i chcemy podążać ich śladami. Wspaniale jest więc być w jednej szatni z nimi i mieć ich w pobliżu.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.