Edinson Cavani będzie do dyspozycji Ole Gunnara Solskjaera w sobotnim meczu z Evertonem na Old Trafford. Urugwajczyk w spotkaniu z Southampton (9:0) doznał urazu kostki, ale doszedł do siebie.
» Edinson Cavani zapewnia, że jest gotowy na sobotni mecz z Evertonem
Cavani w meczu ze Świętymi otworzył swoje konto bramkowe na Old Trafford. W przerwie zszedł jednak z boiska, bo sztab szkoleniowy nie chciał ryzykować pogłębienia się urazu 33-letniego zawodnika.
– Czuję się dobrze, jeśli chodzi o stan zdrowia i tak jak napisałem w mediach społecznościowych, cieszę się bardzo ze strzelenia pierwszego gola na tak pięknym stadionie, jakim niewątpliwie jest Old Trafford – mówi Cavani cytowany przez oficjalną stronę Manchesteru United.
– Wszyscy wiemy, że chciałbym, aby kibice byli na stadionie i bym mógł cieszyć się z nimi z tej chwili. Ale takie teraz mamy okoliczności i musimy się temu podporządkować.
– Pierwszy gol wydawał się niechwytny, bo wcześniej trafiłem piłką w słupek, a innym razem futbolówka nie chciała wpaść do siatki. Ale po wielu wysiłkach, sporym zaangażowaniu i pragnieniu sukcesu, w końcu nadszedł upragniony gol. Byłem naprawdę szczęśliwy, że udało mi się trafić!
Cavani pytany o ostatni występ Manchesteru United na Old Trafford odpowiada: – Myślę, że od pierwszego kopnięcia można było niemal czuć w powietrzu, że zespół spisze się przyzwoicie. Później czerwoną kartkę obejrzał piłkarz Southampton, co dało nam więcej przestrzeni. Szacunek należy się natomiast dla całej drużyny za to, jak pracowaliśmy, operowaliśmy piłką i wybieraliśmy odpowiednie momenty do ataków.
– Udało nam się strzelić gole, które ułatwiły zadanie i pozwoliły poprowadzić ten mecz w inny sposób. Drugą połowę musiałem oglądać z trybun i uważnie przyglądałem się, jak funkcjonowaliśmy jako całość. Fajnie było widzieć, jak każdy swobodnie się poruszał i dobrze pracował. Sprawy ułożyły się zgodnie z planem.
– W trakcie mojej kariery widziałem takie mecze i raz czy dwa brałem udział w meczu z wieloma bramkami. Było jedno spotkanie w PSG, które wygraliśmy z Troyes 9:0 lub 10:0. Czasami w futbolu zdarzają się takie wyniki. Czasami masz okazję doświadczyć takich rzeczy i później jako sportowiec masz je w pamięci.
Sobotni mecz z Evertonem odbędzie się w 63. rocznicę tragicznej katastrofy samolotu w Monachium, w której życie straciły 23 osoby. Cavani przyznaje, że doskonale wie z czym wiąże się data 6 lutego 1958 roku w historii Manchesteru United.
– Wszyscy znamy historię i to, co się wtedy wydarzyło. Teraz nadeszła moja kolej, abym to ja zakładał koszulkę tego klubu i nosił ją z dumą, tak jak piłkarze, którzy w tamtym czasie byli w klubie – mówi Cavani.
– Mecz z Evertonem jest dla nas kluczowy, biorąc pod uwagę naszą sytuację w tabeli. Rocznica tamtych wydarzeń i ważna data sprawiają, że to spotkanie jest jeszcze bardziej wyjątkowe.
– Mam nadzieję, że staniemy na wysokości zadania i wygramy mecz, aby zadedykować zwycięstwo krewnym i rodzinom ofiar tamtej tragedii – dodaje Cavani.
Początek meczu Manchester United vs Everton w sobotę o 21:00.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.