Pomeczowa konferencja prasowa Ole Gunnara Solskjaera

Norweski szkoleniowiec wypowiedział się między innymi na temat klubowych wypożyczeń oraz powodów słabego bilansu z drużynami czołowej szóstki.

W pierwszej połowie szło wam naprawdę nieźle i zapowiadało się, że wygracie. Jak oceniasz to spotkanie?
– Czułem, że w pierwszej połowie dominowaliśmy i kontrolowaliśmy przebieg gry. Nie mieliśmy jednak zbyt wielkich sytuacji. Kiedy spotkanie się wyrównało, mieliśmy dwie fantastyczne szanse. Dwa dobre dośrodkowania, po których strzał nie wylądował w bramce.

Jak ostatnie wyniki wpłyną na waszą wiarę w walkę o mistrzostwo Anglii?
– Teraz nie myślimy o wyścigu po mistrzostwo. Nadal mamy styczeń. Skupiamy się na powrocie na właściwe tory. W środę byliśmy bardzo rozczarowani. Stworzyliśmy sobie dwie wspaniałe okazje. Końcowego wyniku nie da się do końca kontrolować. Reakcja i nastawienie do tego meczu były dobre.

W 6 meczach z topowymi rywalami zdobyliście tylko 1 bramkę z rzutu karnego. Czy martwi ci to, że nie ogrywacie bezpośrednich przeciwników?
– Kiedy spojrzy się na nasze starcia z City, Liverpoolem, Chelsea czy Arsenalem, to widać, że skutecznie się broniliśmy i nie straciliśmy zbyt wielu bramek. To fundacja, na której możemy budować. Mamy wystarczająco dobrych graczy, żeby wygrywać. Po prostu nam to się nie udawało. Chcemy po prostu dalej pracować na boisku treningowym. Ufam, że moi napastnicy to naprawią.

W konfrontacjach z Manchesterem City i Liverpoolem byliście bardzo blisko zwycięstwa. Czy mogliście zrobić coś więcej, żeby sięgnąć po 3 punkty?
– Każdy mecz w Premier League zacięty. W tych dwóch spotkaniach czuliśmy, że jesteśmy blisko wygranej. Żeby zdobyć te dodatkowe punkty, potrzebujemy jeszcze lepszej jakości. Moi gracze czują, że są w stanie zwyciężać.

Jak ma się Scott? Jak ta zmiana zmieniła twoje podejście do tego meczu?
– Scott miał problem z żołądkiem. Nie wiem, czy jest to coś, co samo przechodzi. Mam nadzieję, że szybko wyzdrowieje. Chcieliśmy, żeby Paul był bardziej zaangażowany w grę. Anthony dał nam więcej bezpośredniej gry w ataku.

Edinson Cavani zdobył wiele bramek w swojej karierze. Czy w sobotę miał po prostu słabszy dzień?
– Patrzę przede wszystkim na jego poruszanie się. O wszystkim decydują detale. Nie mówimy nawet o centymetrach. Najważniejsze, że Edinson znajduje się w tych sytuacjach.

Zanotowaliście klubowy rekord 18 meczów wyjazdowych bez porażki. Jak się w tym czujesz?
– To wspaniałe osiągnięcie tych piłkarzy. Ciężko na to pracują. Atmosfera w szatni jest bardzo dobra. To pokazuje, jak daleko zaszliśmy. Liczę, że ta passa zostanie przedłużona. Chcemy oczywiście wygrywać jak najwięcej meczów.

Czy są jakieś nowe informacje w sprawie przyszłości Brandona Williamsa?
– Brandon zostanie w klubie. Rozegrał spotkanie z Liverpoolem w rezerwach i wygląda dobrze. Rozgrywamy bezlitosny sezon, więc potrzebujemy mocnej kadry. Nie będzie więcej wypożyczeń. Brandon ciężko pracuje i czeka na swoją szansę.