Wilder: Na Old Trafford musimy rozegrać niemal idealny mecz

Ekipa The Blades po rozegraniu 19 kolejek sezonu 2020/2021 zajmuje ostatnie miejsce w tabeli z bilansem 1 zwycięstwa, 2 remisów i 16 porażek.

Starcie z Manchesterem United
– Trudno uniknąć formy Manchesteru United oraz piłkarzy, którymi dysponuje ta drużyna. Ja to widziałem, wszyscy to widzieli. Nasi fani z pewnością widzieli grę Czerwonych Diabłów. Możemy kontrolować tylko swój zespół i nasze nastawienie. Jeśli United zagrają na swoim najwyższym poziomie, to czeka nas bardzo trudny wieczór. Mamy nadzieję, że tak się nie stanie i że to my pokażemy optymalną formę. Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, żeby tak się stało.

Tożsamość Sheffield United
– Nie uważam, żebyśmy stracili swoją tożsamość. Mamy drużynę, która zawsze daje z siebie wszystko. To klucz do naszej tożsamości. Indywidualnie nie prezentowaliśmy się na miarę własnych możliwości, co wpłynęło na cały zespół. W trakcie sezonu zawsze przytrafiają ci się występy, z których nie jesteś zadowolony.

– Tak samo było w League One, Championship czy Premier League. Z różnych powodów brakuje nam rozpędu. Są czynniki, na które nie mamy wpływu. Mamy niedorzeczne problemy z kontuzjami. Musimy ograniczyć swoje błędy i rozegrać niemal idealny mecz. Przy naszych piłkarzach nie mamy zbyt wielkiego marginesu na błąd.

Starcia obu drużyn w ostatnich latach
– W mojej opinii przeszłość nie ma wpływu na nasze następne występy. Oczywiście, możemy budować pewność siebie na fakcie, że nasze starcia z topowymi rywalami często były zacięte. Trzeba sobie jasno powiedzieć, że są to superkluby w każdym aspekcie funkcjonowania. Manchester United, Manchester City czy Tottenham to topowe europejskie zespoły.

– Spędziliśmy sześć lat w League One, a później dość szybko awansowaliśmy do ekstraklasy. Teraz rozgrywamy sezon, z którego nie możemy być zadowoleni. W zeszłym sezonie nasze mecze z klubami z Manchesteru zwykle były zacięte. Staramy się zmniejszyć tę stratę.

Sytuacja kadrowa
– Czekamy na Lysa Mousseta. Poza nim, mamy potencjalnie dziewięciu nieobecnych. Trzymamy kciuki, żeby jeden czy dwóch piłkarzy wróciło na najbliższy weekend.