W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Ole Gunnar Solskjaer zasugerował, że Donny van de Beek może zacząć mecz z Liverpoolem w Pucharze Anglii w podstawowym składzie.
» Donny van de Beek może zagrać w meczu z Liverpoolem od pierwszej minuty
Holenderski pomocnik na razie pełni głównie rolę zmiennika w Manchesterze United, choć czasami nie ma okazji nawet do wejścia na boisko z ławki.
– Nie powiedziałbym, że Donny jest szczęśliwy. To jasne, że chce więcej. Jest natomiast zmotywowany i podchodzi do swojej pracy w odpowiedni sposób – mówi Solskjaer przed meczem z Liverpoolem.
– Przypomina mi trochę mnie, gdy sam przyszedłem do Manchesteru United. Rozumie, że mamy dobrych zawodników prezentujących się świetnie na jego pozycji. Nie jest więc tak, że możemy mu dać czas na boisku tylko dla zasady.
– Gdy sir Alex Ferguson odstawiał mnie od składu, to rozumiałem jego decyzję i cieszyłem się ze zwycięstw zespołu. Donny jest właśnie takim typem zawodnika. Wie dokładnie, że jest ważnym piłkarzem dla nas i rozegra jeszcze wiele spotkań.
– Na pewno weźmie udział w meczu z Liverpoolem i być może odegra kluczową rolę. Jest pewnym siebie gościem, który doskonale wie, że jest wystarczająco dobry. Czeka po prostu na swoją szansę.
Solskjaer pytany o ewentualny debiut Amada Diallo przyznaje: – Trenował sporo, więc może być zaangażowany w mecz. Nie podjąłem jeszcze decyzji.
Początek meczu Manchester United vs Liverpool w niedzielę o 18:00.
Kiharitony: A ja nie rozumiem tego co piszesz. Po co Guardioli Silva, I Foden skoro ma Sterlinga i Mahreza?po co Klopp kupił Jotę jak ma M-F-S? Myślę że po to go kupiliśmy żeby w razie kontuzji/odejścia Pogby nie grać Pereira w środku pola, jak dla mnie moglibyśmy kupić Grealisha i Sancho i nie sprzedawać nikogo z ofensywy.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.