Bruno Fernandes jest zachwycony postawą Edinsona Cavaniego w meczu z Southampton (3:2) na St Mary’s Stadium. Urugwajczyk w starciu ze Świętymi zdobył dwie bramki i zanotował asystę.
» Edinson Cavani rozegrał wielkie spotkanie w meczu z Southampton
Fernandes po spotkaniu z Southampton zwraca uwagę na umiejętność poruszania się Cavaniego bez piłki. Urugwajczyk zaimponował nie tylko dobrym ustawianiem się w polu karnym, ale także niezmordowanym pressingiem.
– Gdy masz napastników, którzy dużo się ruszają, to masz szansę zagrać im piłkę i jest to naprawdę fajne – mówi Bruno Fernandes w rozmowie z MUTV.
– Myślę, że każdy nasz napastnik daje nam opcje. Nie chcę tutaj mówić konkretnie o Edim czy innym zawodniku, bo nie jest to fair. Ale oczywiście, że Edi ma jakość. Wszyscy to wiedzą.
– Dla mnie jest jednym z tych napastników, którzy potrafią zwęszyć bramkę. Widzieliśmy to dwukrotnie w meczu z Southampton. Czuł tego gola. Trzeba mieć w sobie coś takiego, aby zdobyć dwie takie bramki. Mówiłem to już jakiś czas temu, że Edi nam pomoże i to właśnie robi.
– Dla mnie jedno z najlepszych spotkań w jego wykonaniu to był mecz z Basaksehirem w Lidze Mistrzów. Nikt o tym nie mówi, bo nie strzelił tam gola. Ale zagrał niesamowite spotkanie. Bardzo nam pomaga i pomoże jeszcze bardziej w przyszłości.
Fernandes pytany o swoje kolejne trafienie i asystę w barwach Manchesteru United przyznaje, że dla niego najważniejsze jest dobro zespołu.
– Cieszę się, że mogę pomagać drużynie. Oczywiście ta asysta to nie była asysta, ale biorę to! Ważne jest to, aby dbać o siebie. Musimy nadal wygrywać i walczyć, jeśli chcemy być na szczycie tabeli.
– To było spotkanie z trudnym rywalem. Jeśli pominiemy te tak zwane wielkie kluby w Anglii, to moim zdaniem Southampton jest zespołem z wielką jakością w Premier League. Mają umiejętności, dobrze biegających piłkarzy, potrafią walczyć. Mają jakość i trudno ich pokonać.
– Moim zdaniem poświęcenie z naszej strony i to w jaki sposób biegaliśmy w drugiej połowie było fantastyczne. Graliśmy dobrze przed przerwą, ale straciliśmy gole po stałych fragmentach. Będziemy nad tym pracować, bo nie jesteśmy z tego zadowoleni.
Fernandes po meczu z Southampton chwali również Donny’ego van de Beeka, który po raz pierwszy wystąpił od początku w spotkaniu Premier League.
– Każdy pomocnik w naszym zespole ma jakość. Donny ma jej mnóstwo. Wiemy, że możemy grać razem, podobnie jak z innymi pomocnikami. Każdy ma jakość i dobrze się znamy. Możemy grać taką trójką pomocników, a później coś zmienić w kolejnym spotkaniu. Nie ma to znaczenia, bo każdy ma jakość i wszyscy mogą grać razem. Każdy może zrobić różnicę – stwierdza Bruno.
– Donny zagrał naprawdę dobry mecz, ale Fred i Nemanja również byli dla nas ważni. Ciężko pracowali, uspokajali grę i zagrywali piłkę. W drugiej połowie to było kluczowe. Odzyskali dla nas sporo piłek i dużo biegali – dodaje Fernandes.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.