Lotnisko w Belfaście nosi imię Besta!

Dzisiaj Irlandczyk obchodziłby swoje 60 urodziny. Wśród zaproszonych gości byli między innymi byli koledzy z reprezentacji – Martin O’Neill i Pat Jennings, a także bokser Chris Eubank.

„Rodzina jest zachwycona tym faktem. Jesteśmy bardzo zadowoleni” – powiedziała siostra Besta Barbara McNarry.

Przypomnijmy, że George Best zmarł w listopadzie ubiegłego roku. Decyzja o nadaniu lotnisku imienia Besta została poprzedzona licznymi rozmowami z ojcem George’a – Dickiem. Zarządcy lotniska uważają, że zmiana nazwy będzie odpowiednim i trwałym dowodem uznania dla piłkarskiego geniusza.

Port w Belfaście każdego roku obsługuje 2,2 miliona pasażerów. Od momentu śmierci Besta toczyły się liczne debaty jak można by było uczcić pamięć geniusza. Linie lotnicze Flybe nazwały imieniem Besta jeden ze swoich samolotów.

„Możecie teraz latać na samolocie George’a Besta i wylądować na jego lotnisku. O co jeszcze można by prosić” – dodała siostra znakomitego niegdyś zawodnika, Barbara.