Beckham wciąż kocha Manchester United

„W Anglii są inne wielkie kluby jak Chelsea, Arsenal i Liverpool. Będę tylko zawodnikiem Realu i Manchesteru, to jest sposób na bycie uczciwym w tej sytuacji. Jedynym klubem do jakiego mogłem odejść z United był Real Madryt.”

Beckham zapytany, czy chce skończyć karierę na Satniago Bernabeu, mimo nie wygrania żadnego trofeum podczas jego trzyletniej przygodny w Hiszpanii powiedział:

„Myślę, że tak, ponieważ na koniec mojej kariery chcę pozostać jako znany piłkarz i gracz, który gra na wysokim poziomie, dla wielkich drużyn. Nigdy nie będzie lepszych i większych niż Manchester United i Real Madryt.”

Becks był ważnym ogniwem Czerwonych Diabłów, głównie wtedy, kiedy zdominowali Ligę Angielską i co rok wygrywali jakieś trofeum. W 1999 roku wygrał Ligę Mistrzów, oprócz tego siedem razy wygrywał Premiership. W 2003 roku miał miejsce konflikt z Sir Alexem Fergusonem i jasne było, że Beckham już nie pogra w Manchesterze.

„To właśnie zabolało, ponieważ każdy wiedział, że jestem szalonym fanem Manchesteru United. Dzisiaj sobie myślę, że gdy zostałem zakupiony przez Real, kupiłem sobie dom, to właściwie płakałem, ponieważ to był Manchester United, drużyna, której byłem poświęcony przez całe swoje życie” – powiedział Becks.

„Ludzie mówili, że byłem w trakcie rozmów z Realem Madryt. Nigdy z nimi nie rozmawiałem, dopóki właściwie nie dostałem telefonu z wiadomością, że ‘klub chce Cię sprzedać’. Po tym wydarzeniu skontaktowałem się z nimi po raz pierwszy. Nigdy wcześniej nie spodziewałem się, że opuszczę United.”

Gary Neville, największy przyjaciel Beckhama, świadek na jego ślubie i aktualny kapitan Manchesteru United bardzo współczuje Davidowi tej sytuacji i wie, że musiała ona być dla niego straszna.

„Szczerzę wierzę, że David jest nadal zmartwiony tym, ze opuścił Manchester United, ponieważ on kocha ten klub, wychował się kochając ten klub” – powiedział Gary.

Pomimo braku jakiegokolwiek trofeum w dorobku jako piłkarz Realu Madryt, Beckham jest szczęśliwy i stara się także poświęcić dużo czasu swojej rodzinie.

„W końcu znaleĽliśmy dom jaki chcieliśmy, dzielnicę jaką chcieliśmy. Znajduje się niedaleko szkoły dzieci. Chcę nauczyć się języka, chcę tu zamieszkać. Moje dzieci są tu szczęśliwe, moja rodzina jest szczęśliwa. Jestem szczęśliwy, że mogę tu grać w piłkę” – zakończył Beckham.