W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Manchester United zdołał częściowo zrehabilitować się za sromotną porażkę z Tottenhamem i ograł Newcastle United na St James' Park 4:1 po bramkach Harry'ego Maguire'a, Bruno Fernandesa, Aarona Wana-Bissaki i Marcusa Rashforda.
» Manchester United zdołał z nawiązką odrobić straty w rywalizacji z Newcastle United
Wiele powodów do komplementowania swoich podopiecznych po tym występie znalazł Ole Gunnar Solskjaer. Oto rozmowa norweskiego szkoleniowca dla klubowej telewizji Manchesteru United.
Trudny początek meczu – To był dla nas test charakteru. Okazał się jeszcze trudniejszy, ponieważ po porażce 1:6 tutaj również szybko straciliśmy bramkę. Pokazaliśmy jednak znakomitą mentalność dzięki inspiracji płynącej od kapitana.
Dobry efekt rotacji w składzie – Mamy do rozegrania wiele meczów. Wybieramy taki skład, który w naszej opinii może zagwarantować nam dobry wynik w danym spotkaniu. Uważam, że dzisiaj znaleźliśmy właściwy balans. Jestem zadowolony z występu wielu zawodników, również tych, którzy pojawili się na murawie z ławki. Muszę również docenić rezerwowych, którzy pełnili rolę naszych kibiców. Widzieliśmy wspaniałą atmosferę i ducha drużyny.
Gol Harry'ego Maguire'a – Harry świetnie spisał się w defensywie. Kiedy ma piłkę, zachowuje ogromny spokój i może rozegrywać nasze akcje.
Interwencja Davida de Gei – To było fantastyczne. David to potrafi. Widzieliśmy to już wiele razy. Wspaniała interwencja. Wszystkim się wydawało, że piłka wpadnie do siatki.
Mnóstwo stworzonych sytuacji – Im więcej szans kreowaliśmy, tym większą wytwarzaliśmy presję. Chodziło o zachowanie spokoju i poszukanie dodatkowego podania. Rozmawialiśmy o tym w przerwie.
Bramka na 2:1 – Piłkarze trzymali głowy uniesione, co było wielkim testem charakteru. To było trudne spotkanie w trudnym czasie.
Aaron Wan-Bissaka na liście strzelców – To było dośrodkowanie! Żartuję, Aaronowi należała się ta bramka. Chcieliśmy, żeby grał wyżej i włączał się do ataków.
Postawa Marcusa Rashforda – Marcus znakomicie się spisał w roli środkowego napastnika. Nie dostawał zbyt wielu podań do nogi, lecz cały czas próbował.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (3)
Klimaa: Najważniejsze iż pomimo tego że los nam uprzykrzał mecz udało się nam nadal cisnąć i pod koniec meczu wykorzystać okazje. Porażka ze Spurs nadal boli więc liczymy na to że nasi będą wciąż starali się zrekompensować tamten mecz.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.