W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Anthony Martial zakończył w dobrym stylu swój udział w zgrupowaniu reprezentacji Francji. Napastnik Manchesteru United był wyróżniającym się piłkarzem w wygranym 4:2 meczu z Chorwacją w Lidze Narodów.
» Anthony Martial rozegrał bardzo dobre spotkanie przeciwko Chorwacji
Martial wypracował dla Francuzów dwie bramki. Najpierw asystował przy trafieniu Antoine’a Griezmanna, a później był zaangażowany w samobójcze trafienie Dominika Livakovicia. Początkowo bramkę zapisano Martialowi, ale ostatecznie gola odnotowano jako samobójcze trafienie Chorwata.
Gole dla Francuzów zdobyli jeszcze Dayot Upamecano oraz Olivier Giroud. Martial przebywał na placu gry od pierwszej do ostatniej minuty. Dla Trójkolorowych była to druga wygrana z rzędu w Lidze Narodów.
W wyjazdowym meczu Portugalii ze Szwecją (2:0) spotkanie w pełnym wymiarze czasowym rozegrał Bruno Fernandes. W kadrze na to spotkanie w ekipie Trzech Koron zabrakło natomiast Victora Lindelofa.
W meczu ze Szwedami okazały jubileusz świętował Cristiano Ronaldo. Portugalczyk dwukrotnie wpisał się na listę strzelców i zanotował swojego setnego gola w kadrze.
miczu23: Wczoraj komentatorzy podczas meczu krytykowali martiala pod koniec meczu kiedy Francuzi poszlj z kontra 3vs2 i martial nie trafił bramki, czy nie myślicie ze to jednak griezmann za późno podał mu piłkę a ten mial mało czasu na skończenie?
AgentBartezz: Komentatorzy to krytykowali Martiala co 2 minuty wczoraj :)
Co do samej sytuacji to wg. mnie jedno i drugie. Griezmann za długo zwlekał z podaniem - Martial był rozpędzony i wyprzedzał już obrońcę ale musiał chyba ze 2-3 razy startować ponownie do tej piłki zanim dostał podanie. Gdyby poszło w tempo mógłby się wcisnąć przed obrońcę i mieć znacznie więcej miejsca na skończenie tej sytuacji. Co nie zmienia faktu, że sam Tony uderzył to po prostu źle.
wiulk: napędzał akcje, znajdował pozycje. Szkoda, ze zmarnował sytuację sam na sam... Nie będzie łatwo przekonać zabetonowanego Dechampsa do bycia pierwszym wyborem, ale zdecydowanie zrobił duży krok w tę stronę.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.