toporminator: Watzke wie co robi, ale musi też być ostrożny, bo to że Sancho odejdzie z Dortmundu jest pewne, pytanie tylko kiedy?
Całe mnóstwo było już sytuacji, w których kluby przespały peek wartości danego gracza na rynku transferowym i potem (zapewne) pluły sobie w brodę. Przykłady? Chociażby Wilfred Zaha który rok temu miał zamienić Palace na Arsenal, jednak włodarze CP byli zbyt łasi, i zamiast zarobić 70 mil, chcieli bodaj 90. Ostatecznie Kanonierzy sprowadzili do siebie Pepe a Zaha miał dużo gorszy sezon i wart jest dzisiaj połowię z tej kwoty, a nie zanosi się by miało to iść ponownie w górę.
Czy tak będzie z Sancho? Nie wiadomo. Być może pandemia się przeciągnie i jednak BVB będzie musiało szukać pieniędzy z sprzedaży swoich graczy? Trzymanie w klubie młodego Anglika nie wiążę się się przecież z budowaniem sportowej siły zespołu, gdyby tak było, z klubu tak łatwo nie odchodziliby co okienko kolejni gracze. Chodzi po prostu o kasę, BVB chce tyle co przed pandemią licząc na desperację na OT. Mam nadzieje że nie zapłacimy im 108 mil i że Watzke popuka się w czoło za rok.