W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Fernandes: Musimy dostrzec swoje błędy i się poprawić
» 16 sierpnia 2020, 23:41 - Autor: Rio5fan - źródło: BT Sport
Bruno Fernandes zdobył jedyną bramkę dla Manchesteru United w niedzielnym półfinale Ligi Europy przeciwko Sevilli.
» Bramka Bruno Fernandesa nie wystarczyła Manchesterowi United do pokonania Sevilli
Dwa trafienia rywali sprawiły jednak, że Czerwone Diabły ponownie zatrzymały się na etapie półfinału. Taka sama sytuacja dotyczyła Pucharu Anglii oraz Pucharu Ligi. Oto pomeczowa wypowiedź Fernandesa dla BT Sport.
- Zaliczyliśmy bardzo udany początek meczu. Rozegraliśmy wspaniałe spotkanie i stworzyliśmy sobie mnóstwo sytuacji. W futbolu to jednak nie wystarczy. Nie byliśmy wystarczająco skuteczni pod bramką rywali - zaznaczył Portugalczyk.
- Nie jesteśmy usatysfakcjonowani tym wynikiem, ponieważ chcieliśmy awansować do finału. Teraz czas na odpoczynek i odświeżenie nóg. Bramkarz Sevilli spisał się bardzo dobrze, choć przy takiej jakości w ofensywie powinniśmy zdobyć więcej bramek.
Reprezentant Portugalii odniósł się także do swojej słownej utarczki z Victorem Lindelöfem.
- To normalne, kiedy tracisz bramkę. Nie chodzi o mnie czy o Victora. To, co się między nami wydarzyło, jest normalne i zdarzy się jeszcze wiele razy w futbolu. Musimy dostrzec swoje błędy i się poprawić - zakończył pomocnik Manchesteru United.
sisinho: Przecież taka świetna atmosferka tam panuje, wujek OLE nie pozwoliłby na żadne kłótnie :) Nie żeby coś ale Lindelof jest tu parę lat a Bruno ledwie pół roku, nie dziwie się chłopowi że ktos mu wypomina błędy a nie widzi swoich albo innych osób w tym kapitana, który dopiero od roku jest w klubie.
nysa94: Jest tu parę lat a drewnem jest od zawsze, ten typ nie powinien tu trafić wgl. w obronie biega jak cnotka, nie przemawiają do mnie tacy obrońcy, powinniśmy mieć mocne mury, rosłych obrońców, tęgich, nie byle pachołków.
United45: Uwierz kolego ze to jest zupełnie normalne i zdarza się dużo czesciej niż wtedy kiedy kamery akurat złapią zawodników podczas kłótni. To co się dzieje na boisku pozostaje na boisku. Po meczu na sto procent zbita piona i wyjaśnienie sobie wszystkiego na chłodno.
lawoss:Komentarz zedytowany przez usera dnia 16.08.2020 23:56
A skąd wiesz co mówił Bruno? Ja tam widzialem tylko co mówił Lindelof. Takie starcia na boisku też są czasami potrzebne. Roy Keane też się nie patyczkował i to był najlepszy kapitan United.
Masz słabą pamieć. Sezon gdzie Mourinho był zwalniany to Lindelof był najlepszym obrońcą w ekipie i nawet miał dostać tytuł Player of the season w klubie. Nagle przychodzi ceglak za 80 mln, dostaje opaske i zaczyna dyrygować obroną, jak widać nieskutecznie bo nikt w obronie nie jest w formie a tym bardziej Szwed.
R3dSidePower: Mnie to nawet cieszyła tą sytuacją bo , oznacza że wiedzieli o co grali i cholernie im zależało , a wybuch emocji, po takiej niemocy strzeleckiej i dniu bramkarza jak zwykle, całkiem normalny, to jest ten progres psychiczny, charakter, a nie głowy w dół nikt się Niee odezwie ,i potem graja pozamykani w sobie
rizx: No i co z tego, że Bruno jest pół roku? Może właśnie dzięki temu ma świeży pogląd na sprawę, a nie klepanie się po pleckach od kilku dobrych lat.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.