Bruno Fernandes w jednym z ostatnich wywiadów opowiedział o kulisach współpracy z Ole Gunnarem Solskjaerem w Manchesterze United.
» Bruno Fernandes błyskawicznie zaaklimatyzował się w Manchesterze United po transferze ze Sportingu
Portugalski pomocnik fantastycznie odnalazł się na Old Trafford po swoim transferze ze Sportingu w styczniowym oknie transferowym.
– Menadżer postawił sprawę jasno, gdy przyszedłem do klubu. Powiedział mi, abym się nie bał, był sobą. Doskonale wiedział, dlaczego zdecydował się na mój transfer. Wiedział na co mnie stać. Miałem więc nadal podejmować ryzyko w meczach, utrzymać tę samą mentalność co w Sportingu. Miałem dawać instrukcje kolegom – mówi Fernandes.
– Bardzo pomogło mi to, że już grałem za granicą, we Włoszech. Opuściłem Portugalię w młodym wieku, musiałem sam pracować na swoją markę w futbolu. Wbrew każdemu i wbrew przeciwnościom losu.
– To pomogło mi znaleźć się w miejscu, w którym jestem dziś. Teraz jestem bardziej dojrzałą osobą, co sprawia, że aklimatyzacja była łatwiejsza.
– Wszyscy w Manchesterze United byli niesamowici. Miałem szczęście, że mogłem zagrać mój pierwszy mecz w Premier League, po którym mieliśmy przerwę. Manchester United udał się na małe zgrupowanie do Marbelli, gdzie lepiej zrozumiałem pomysły trenerów i klubu.
– Lepiej poznałem też moich kolegów z zespołu. Widziałem wcześniej jak grali, ale zdałem sobie sprawę z ich możliwości i dowiedziałem się, co możemy zrobić, aby grać lepiej – dodaje Fernandes.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.