Solskjaer: Chcemy zostać w Niemczech aż do finału Ligi Europy

Piłkarze Ole Gunnara Solskjaera w dwumeczu pokonali LASK Linz aż 7:1. Do okazałego zwycięstwa 5:0, odniesionego w marcu, dorzucili skromną wygraną 2:1 w środowy wieczór.

Manchester United dopełnił formalności a teraz na ćwierćfinał uda się do Kolonii, gdzie w poniedziałek odbędzie się mecz z FC Kopenhagą. Celem Ole Gunnara Solskjaera jest natomiast dużo dłuższy pobyt w Niemczech. Czerwone Diabły chcą zagrać w finale, który zaplanowano na 21 sierpnia.

– Zobaczymy, ile turniej potrwa dla nas. Mam nadzieję, że więcej niż dwa dni i oby to było 12 dni – mówi Solskjaer.

– Podchodzimy do tego mecz po meczu. Jedziemy do Niemiec w sobotę wieczorem lub w niedzielę rano. Zostaniemy tam tak długo, jak długo będziemy w turnieju.

– Mamy oczywiście określone zasady i wytyczne, którymi musimy się kierować. Trzeba trzymać się razem, będziemy mieszkali razem i kręcili się w pobliżu hotelu oraz boiska treningowego.

– Pojedziemy do Kolonii ze składem, który miał wystarczająco czasu meczowego. Ci piłkarze musieli zagrać z LASK, aby być w odpowiednim rytmie, mieć pewność siebie, poczuć mecz. W poniedziałek nie zagra ten sam zespół, dokonamy zmian.

Solskjaer pytany, czy Sergio Romero zachowa swoje miejsce w bramce Manchesteru United w meczach Ligi Europy, odpowiada: – Poczekamy i zobaczymy. Z LASK Linz zagrał bardzo dobrze, ale nie będę mówił, że Sergio to bramkarz na Lige Europy.

– Cały czas to kwestia rywalizacji pomiędzy nim a Davidem de Geą. Wybierzemy zespół, który sądzimy, że wygra Ligę Europy.

Solskjaer uspokaja także kibiców, którzy martwią się dużym obłożeniem meczowym Harry’ego Maguire’a. Anglik w meczu z LASK Linz pojawił się w wyjściowym składzie Manchesteru United po raz 53. w sezonie 2019/2020.

– Harry dostanie trochę wolnego w trakcie turnieju, więc nie ma co się o to martwić. Nie bez powodu jest kapitanem drużyny, zawsze chce grać, zawsze jest gotowy do gry. W tym sezonie opuścił 1-2 spotkania. Im więcej gra, tym jest w lepszej formie – dodaje Solskjaer.