Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Ferdinand o pierwszym meczu przeciwko Ronaldo: O’Shea potrzebował butli z tlenem

» 3 sierpnia 2020, 09:37 - Autor: matheo - źródło: The Sun
John O’Shea najmocniej odczuł starcie z Cristiano Ronaldo, gdy Manchester United zmierzył się w towarzyskim meczu ze Sportingiem w 2003 roku. Pamiętne spotkanie wspominał ostatnio Rio Ferdinand.
Ferdinand o pierwszym meczu przeciwko Ronaldo: O’Shea potrzebował butli z tlenem
» Rio Ferdinand przyznaje, że Cristiano Ronaldo zrobił ogromne wrażenie na piłkarzach Manchesteru United w meczu ze Sportingiem
Sir Alex Ferguson po starciu ze Sportingiem podjął decyzję, że Cristiano Ronaldo trafi na Old Trafford.

– Graliśmy ze Sportingiem w 2003 roku. W przerwie spotkania John O’Shea potrzebował butli tlenowej. Był rozbity, siedział i miał zadyszkę. Mówiliśmy mu, że musi być bliżej Ronaldo, a on chyba nawet nas nie słyszał – stwierdził Ferdinand.

– Szczerze mówiąc, to ja, Paul Scholes i Nicky Butt staliśmy wtedy w szatni i myśleliśmy sobie: „Ten dzieciak jest niesamowity, musimy go kupić”.

– Wsiedliśmy do autobusu, mieliśmy około półtoragodzinne opóźnienie i wtedy usłyszeliśmy, że właśnie dogadują szczegóły transferu Ronaldo – dodał Rio.

Cristiano Ronaldo w Manchesterze United rozegrał 292 spotkania i zdobył dla Czerwonych Diabłów 118 bramek.


TAGI


« Poprzedni news
Rooney: Taktyka United na finał LM z Barceloną była samobójcza
Następny news »
Giggs o stylu Manchesteru United: Tych piłkarzy przyjemnie się ogląda

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (3)


Pyra: Wracam czasami do skrótu tego meczu, powiem że wyszliśmy chyba najlepiej na tym wszystkim bo początkowo Ronaldinho miał iść do nas a Beckham do Barcy, jak wyszło wszyscy wiedzą i CR dał nam LM + 3x mistrzostwo + dostaliśmy za niego mnóstwo kasy.
» 3 sierpnia 2020, 11:02 #3
awe: Beck do Barcelony ? Pierwsze słysze.
» 3 sierpnia 2020, 18:43 #2
waletpl: "Beckham to Barcelona and 7 Big Transfers That Never Materialized
RYAN BAILEY
JULY 29, 2013
When Mick Jagger sang 'You Can't Always Get What You Want,' he probably wasn't referring to the plight of professional football clubs.

Yet, in a summer when Arsenal missed out on Gonzalo Higuain, Chelsea failed to secure the services of Edinson Cavani and Real Madrid watched Neymar join their arch rivals, The Rolling Stones' famous refrain takes on a sporting poignancy.

Sometimes, transfer deals that seem to be edging on certainty fall through, with players getting cold feet, rival clubs offering a little extra cash or extraneous circumstances getting in the way.

Here's 10
"
David Beckham to Barcelona
When Sir Alex Ferguson launched a boot in the direction of David Beckham's highly marketable face after a 2003 FA Cup defeat to Arsenal, the megastar midfielder's days at Manchester United were numbered.

Many suspected Beckham would continue his career in Spain, and it looked as if he would be heading to Barcelona when the Red Devils accepted a "conditional" offer of 25 million (via The Guardian).

The "condition" was Joan Laporta's successful election to club president a few months later, continuing the Spanish tradition of presidential candidates basing their campaign on the promise of a megastar signing.

Beckham, however, never intended to work out personal terms with the Blaugrana and told The Guardian he was disappointed with Laporta for using him as a "political pawn" in his election campaign.

A few weeks later, of course, he became a Galactico at Real Madrid."
Temat niby był... zagrywka Laporty przed wyborami.
» 3 sierpnia 2020, 19:15 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.