Ole Gunnar Solskjaer we wtorek rozmawiał z dziennikarzami na temat środowego spotkania z West Hamem United w ramach 37. kolejki Premier League. O co norweski menadżer był pytany tym razem?
» Ole Gunnar Solskjaer we wtorek odpowiadał na pytania dziennikarzy przed meczem z West Hamem
Praca Moyesa w West Hamie
– Nie czytam wszystkiego, co pisze się na temat Davida Moyesa, ale wykonuje fantastyczną robotę, odkąd wrócili do pracy po lockdownie. Widać, że poprawił grę zespołu. David to fantastyczny menadżer i wiem, że czeka nas bardzo trudne spotkanie. West Ham zanotował świetne wyniki z Norwich, Watford i Chelsea. Mają już zapewniony ligowy byt, a Moyes wykonuje fantastyczną pracę.
Niepokonana seria w Premier League
– Do tej pory spisywaliśmy naprawdę dobrze po restarcie i myślimy teraz tylko o najbliższym meczu. Jeśli pozostaniemy niepokonani, to będzie to oznaczać Ligę Mistrzów w przyszłym sezonie. Skupiamy się na West Hamie. Wiemy, że to groźny zespół i musimy być skoncentrowani na nich.
Uraz Erica Bailly’ego
– Eric został w Londynie, aby zrobić wszystkie wymagane badania. Nie widziałem się z nim wczoraj. Postępowaliśmy zgodnie z protokołem. Nie sądzę, aby był gotowy na mecz z West Hamem, nie widziałem się z nim jeszcze dzisiejszego poranka. Myślę, że wszyscy pozostali są dostępni. Trzeba trzymać się razem, być silnym, przed nami dwa spotkania i daliśmy sobie niezłą szansę.
Jak De Gea poradzi sobie z wpadkami na Wembley?
– Nie będzie to konferencja prasowa na temat Davida de Gei. Trzymamy się razem. David jest wystarczająco silny mentalnie, aby wiedzieć, że musi wykonać solidną pracę na treningu kolejnego dnia i być gotowym na następne mecze.
– To Wasza praca, aby pisać i debatować na ten temat, a moja robota polega na tym, aby przygotować zespół na West Ham. Nie będziemy rozmawiać o indywidualnych zawodnikach, bo nie będziemy wywierać na poszczególnych graczach jeszcze większej presji.
Powrót do gry po porażce
– Gdy przegrywasz mecz, to oczywiście cierpisz, jesteś zawiedziony i musisz skupić się na kolejnej rzeczy. Porażka to nie jest koniec świata, był to koniec naszej przygody w FA Cup. Ale teraz znów jest biznes jak zwykle, myślimy o kolejnym meczu. Jako klub robiliśmy wiele kroków w tył, notowaliśmy porażki już wcześniej, teraz trzeba zaprezentować się z dobrej strony.
Istota awansu do Ligi Mistrzów
– Zawsze chcesz brać udział w najważniejszych turniejach z najlepszymi zespołami. Manchester United i tak jest wystarczająco atrakcyjny dla piłkarzy. Myślę, że każdy dostrzega to, że jesteśmy w trakcie podróży ku czemuś lepszemu. Liga Mistrzów jest w naszych rękach. Nie chciałbym mówić zbyt wiele na temat tego, ile będzie to znaczyć pod względem finansowym czy w kontekście transferów. Musimy skupić się na kolejnych dwóch meczach i zrobić wszystko, aby się tam znaleźć.
Jak rozwijał się zespół?
– Myślę, że zespół rozwijał się na przestrzeni całego sezonu. Dodatkowe elementy układanki w osobach Odiona, Bruno, Paula i Marcusa nieco nas wzmocniły i jesteśmy lepsi jako grupa, bardziej bezwzględni, umiemy radzić sobie z trudnymi sytuacjami. Wszystko oczywiście wyjdzie w praniu i zobaczymy, jak piłkarze spiszą się w środę.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.