Sergio Romero przed półfinałowym meczem Pucharu Anglii z Chelsea przyznaje, że w futbolu bramkarze zawsze będą w ogniu krytyki w przypadku niepowodzeń drużyny.
» Sergio Romero zapewnia, że będzie gotowy do gry, jeśli dostanie w niedzielę szansę od Ole Gunnara Solskjaera
Argentyński golkiper przez lata zapracował sobie na miano jednego z najlepszych bramkarzy numer 2 na świecie. Romero w ostatnich 15 występach zanotował 11 czystych kont i ma szansę zagrać w półfinale z The Blues.
Romero pytany o krytykę, z którą muszą mierzyć się bramkarze, odpowiada: – Rzeczywistość wygląda tak, że jeśli spojrzysz na 11 zawodników będących na boisku, to jedynym, który zawsze będzie krytykowany jest bramkarz. Pozostali gracze rzadko oberwą.
– Gracz z pola musi się mocno wyróżniać, aby zostać skrytykowany. Z drugiej strony, jeden błąd bramkarza może kosztować nas utratę bramki lub porażkę w meczu. Ale każdy z nas urodził się po to, aby być bramkarzem. Dajemy z siebie wszystko i staramy się przezwyciężać takie momenty.
– Ciężko trenujemy każdego dnia i staramy się pomagać naszym kolegom, gdy nas potrzebują w każdym meczu. Taka wygląda nasza rzeczywistość – dodaje Romero.
Frank Lampard w zespole Chelsea nie podjął jeszcze decyzji, czy w bramce na Wembley stanie Kepa Arrizabalaga czy Willy Caballero. Hiszpański golkiper w tym sezonie był często krytykowany przez media. Romero docenia jednak klasę swojego młodszego kolegi po fachu.
– Kepa to świetny bramkarz. Wciąż jest młody i może cały czas się poprawiać. Jestem przekonany, że skorzysta na wskazówkach, których udzielają mu osoby będące dookoła niego – stwierdza Romero.
– Nie wiemy natomiast, kto będzie grał. Może wystąpić Kepa, a może Willy. Koncentrujemy się na naszym zespole i tym, czego chcemy dokonać jako grupa. W ostatnich miesiącach poczyniliśmy spore postępy i zrobimy wszystko, aby nasi kibice mogli czuć podekscytowanie kolejnym finałem. Manchester United zasługuje, aby tam być. W każdych rozgrywkach chcemy walczyć do samego końca i sięgać po trofea.
– Decyzja odnośnie tego, kto zagra należy do menadżera. Zawsze jesteśmy gotowi. Trenujemy po to, aby grać. Jesteśmy zespołem, grupą bramkarzy. Jeśli to ja zagram, to wiem, że David, Lee, Joel, Bish będą zadowoleni. Jeśli zagra którykolwiek z nich, to ja będę zadowolony.
– Jesteśmy zespołem. Musimy myśleć o Manchesterze United w kontekście tego, co jest najlepsze dla zespołu. Trzeba wygrać ten mecz, taka jest prawda – dodaje Romero.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.