W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Anthony Martial w sezonie 2019/2020 imponuje pewnością siebie na boisku. Wpływ na taki stan rzeczy miało między innymi odzyskanie przez Francuza numeru 9 na koszulce Manchesteru United.
» Anthony Martial w sezonie 2019/2020 wrócił do koszulki z numerem 9 na plecach
Martial początkowo występował na Old Trafford z dziewiątką na plecach, po swoim transferze z AS Monaco, ale stracił ten numer na rzecz Zlatana Ibrahimovicia. Później numer przejął Romelu Lukaku, ale po odejściu Belga latem 2019 roku znów pojawiła się szansa dla Martiala.
– Ole Gunnar Solskjaer wysłał mi wiadomość, zapytał mnie: „Czy chcesz z powrotem swoją koszulkę z numerem 9?”. Od razu odpowiedziałem, że tak! Powiedział mi później: „Teraz do ciebie należy to, aby udowodnić mi, że zasługujesz na ten numer za każdym razem, gdy jesteś na boisku” – mówi Martial w rozmowie z Canal+.
Martial pytany o rolę boiskowej dziewiątki odpowiada: – Jest inaczej niż na przykład na skrzydle, gdzie mam więcej okazji, aby przedryblować przeciwnika, zrobić różnicę. Jako dziewiątka muszę przede wszystkim strzelać gole i częściej trafiać do siatki, niż jako skrzydłowy. Na pewno jest więc to dobra wiadomość.
– Na pozycji napastnika zbierałem piłkarskie szlify i w taki sposób kształtowano mnie w akademii, gdy byłem młody. To na tej pozycji czuję się najlepiej – dodaje Martial, który ma na swoim koncie 21 goli w sezonie 2019/2020 i obok Marcusa Rashforda jest aktualnie najlepszym strzelcem Manchesteru United.
reggieynot: Każdy z Was ma prawo porównywać Martiala do jakiegokolwiek piłkarza, czy to Thiery'ego Henry czy Zbyszka Bońka, ale mi swoim stylem gry przypomina nieco Ronaldo Luiz Nazzario de Limę. Ma tę lekkość w poruszaniu się i mijaniu rywali. Bodajże w ostatnim meczu miał rajd przez pół boiska, właśnie jak Brazylijczyk, kiedy był młody i szczupły ;)
A Anthony jest w gazie i miejmy nadzieję, że nie spocznie na laurach, tylko podtrzyma dobrą passę do końca sezonu, a i w kolejnych błyszczał. M.in. w LM.
GGMU!
MikeMU: Ma potencjał być drugim henrym. Jak go pierwszy raz zobaczyłem od razu pomyślałem że to te same ruchy. Zobaczymy jak pójdzie. W sumie to jeszcze nie dawno byl na niego ogromny hejt. Pamiętam jak geniusze z devil pisali, że martial to slabasz wersja naniego
..
Krzybson: Nawet przed wstrzymaniem rozgrywek, byla mowa że nie angażuje sie, że człapie po boisku... ale jak widać zamknał wszystkim usta... i ta jego ostatnia złość jak Ole go zdejmował, coś pięknego. Jeżeli dalej bedzie tak pracował, to mamy napadziora na lata
maryan777: To nie był żaden hejt, tylko realna ocena. Gościu grał tragicznie i nie potrafił nawet przyjąć piłki z przeciwnikiem na plecach. Oprócz tego totalny brak zaangażowania w pressingu, zero ambicji w grze. Teraz wygląda to dużo lepiej i w jednym z moich postów po wznowieniu rozgrywek napisałem że jestem bardzo pozytywnie zaskoczony grą jego i Pogby. Natomiast popadanie ze skrajności w skrajność jest co najmniej nie na miejscu. Zagrali kilka dobrych meczów i już są głosy, że już nie potrzeba nam napastnika, prawdziwej 9 i że Pogba zostanie i środek też mamy załatwiony. Poczekajmy co będzie w dłuższym okresie, jak panowie piłkarze potrafią sobie radzić, gdy nie idzie, jak wtedy potrafią wygrywać mecze. Podsumowując - jest dobrze i na plus w porównaniu do wcześniejszych miesięcy i lat, ale kluczem jest "consistency".
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.