Nemanja Matić po podpisaniu z Manchesterem United umowy do 2023 roku udzielił krótkiego wywiadu klubowej telewizji MUTV. Serbski pomocnik przyznaje, że nie czuł się tak dobrze na Old Trafford, odkąd trafił tutaj w 2017 roku.
» Nemanja Matić przedłużył swój kontrakt z Manchesterem United do czerwca 2023 roku
Po pierwsze Nemanja, gratulacje z okazji podpisania nowego kontraktu. Jak bardzo szczęśliwy jesteś, że przedłużysz swój pobyt w Manchesterze United?
– Dziękuję bardzo. Jestem bardzo szczęśliwy. Nie każdy może podpisać kontrakt z Manchesteru United, więc jestem z tego bardzo dumny. Także ze względu na moją rodzinę, która cieszy się, że tutaj zostanie. Życie w Manchesterze im się podoba. Wszyscy jesteśmy zadowoleni oraz bardzo dumni z tego faktu. Mam nadzieję, że pomogę drużynie zdobyć jakieś trofea oraz poprawić grę.
Biorąc pod uwagę to jak młody zespół mamy, czy perspektywa bycia częścią zespołu w następnych latach jest ekscytująca?
– Tak, oczywiście. Mamy młody zespół, ale także doświadczonych zawodników, którzy pomogą tym młodszy poprawić się. Myślę, że mamy idealną kombinację, jeśli chodzi o młodzież i doświadczonych graczy. Dzięki temu możemy być w przyszłości tylko lepsi.
To twój trzeci sezon w barwach Manchesteru United i masz na koncie ponad 100 występów. Czy czujesz, że jako doświadczony zawodnik możesz z siebie dać sporo i pomóc młodszym graczom?
– Tak, zagrałem już wiele meczów, ale szczególnie teraz zespół jest w bardzo dobrym momencie. Myślę, że to najlepszy moment odkąd tutaj się pojawiłem. Mam nadzieję, że nadal będziemy się poprawiać w kolejnych latach. Liczę na to, że zespół odniesie sukces, a my wkrótce będziemy mogli zobaczyć się z naszymi kibicami na trybunach.
Patrząc na najbliższą przyszłość, notujemy teraz bardzo dobrą serię meczów. Jak dużą pewność siebie ma teraz zespół?
– Jesteśmy bardzo pewni siebie. Widać było w ostatnich meczach, że mamy wiarę w zwycięstwo. Szczególnie zauważalne było to w spotkaniu z Bournemouth. Byłem bardzo zadowolony z reakcji zespołu na stratę bramki. Nie poddaliśmy się, graliśmy swój futbol i przed przerwą strzeliliśmy trzy gole. To sporo mówi o drużynie. Wcześniej mieliśmy problemy z odwróceniem niekorzystnej sytuacji, gdy traciliśmy gole. Cieszę się, że zespół się poprawia, jest bardziej dojrzały i chcemy to kontynuować.
W weekend dołożyłeś do swojego występu asystę. Podałeś piłkę do Masona Greenwooda przy jego drugim trafieniu. Jak się czujesz jako pomocnik, mając z przodu tych wspaniałych zawodników? Czy to wspaniała wiadomość dla Ciebie?
– Tak, wspaniała sprawa. Strzelamy gole i jest to fajne. Bardzo ważne jest natomiast, aby utrzymać piłkę z przodu. Wtedy zawodnikom grającym z tyłu jest łatwiej. Możemy też lepiej kontrolować grę. Cieszę się, że piłkarze grają z większą pewnością siebie. Dłużej utrzymujemy się przy piłce, a nasi napastnicy kontrolują mecz i trafiają do siatki. Wspominaliśmy o Masonie, jestem bardzo zadowolony z jego postawy. To bardzo młody gracz, ale strzelił sporo wspaniałych goli. Szczególnie ta druga bramka, po uderzeniu z prawej nogi. Na pewno będzie dla nas bardzo ważnym graczem.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.