W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Manchester United w letnim oknie transferowym powinien skupić się na pozyskaniu napastnika w stylu Roberta Lewandowskiego. Taką opinię na antenie radia talkSPORT przedstawił Rene Meulensteen, były asystent sir Alexa Fergusona.
» Manchester United w letnim oknie transferowym będzie chciał dokonać kilku wzmocnień swojego składu
Angielska prasa od dawna spekuluje, że transferowym celem numer 1 Manchesteru United w najbliższym okienku będzie Jadon Sancho z Borussii Dortmund. Zdaniem Meulensteena, klub z Old Trafford powinien mieć inne priorytety.
– Manchester United sprowadził Odiona Ighalo jako zawodnika, który może pomóc drużynie w określonych sytuacjach. Do tej pory spisywał się bardzo dobrze. Spójrzmy natomiast na innych piłkarzy, których mają: Rashford, Martial, to nie są typowi napastnicy – przyznał Meulensteen.
– Mason Greenwood to młody zawodnik, który dopiero wchodzi do piłki. W jego przypadku wygląda to podobnie.
– Manchester United jest w stanie kreować wiele sytuacji i bramek ze skrzydeł. Jadon Sancho jest właśnie takim typem piłkarza.
– Moim zdaniem Czerwonym Diabłom brakuje napastnika kalibru Roberta Lewandowskiego. Kogoś, kto przetrzyma piłkę, będzie w stanie wymienić podania z kolegami. Trudno natomiast znaleźć piłkarza, który kończyłby akcje z pola karnego i z dystansu.
– Pięćdziesiąt milionów funtów za Jadona Sancho, czy to za dużo? Według mnie, gdy patrzę na opcje Manchesteru United na skrzydłach, to czy faktycznie jest to pozycja, którą trzeba wzmocnić? – dodał Meulensteen.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (16)
brylantowy: Jeżeli Mason będzie rozwijać się tak jak do tej pory. To za dwa sezony zastąpi Tonego na 9. I problem nominalnego napastnika mamy rozwiązany na lata.
marcinbblack:Komentarz zedytowany przez usera dnia 01.07.2020 16:15
Chciałbym zobaczyć Lewego w United (tak wiem, że chodziło o piłkarza jego pokroju, a nie konkretnie o Roberta ), zwłaszcza przy jego fenomenalnej formie. Myślę jednak, że to nierealne i Lewy nie ruszy się z Bayernu - ma tam szansę na triumf w LM no i regularnie wygrywa ligę. Niemniej, widać ile daje taka typowa 9 na przykładzie choćby Ighalo - Ole dzięki niemu ma alternatywę w przeprowadzaniu ataków.
kbck00: Mam podobne zdanie. W United potrzebujemy killera pola karnego w stylu Lewego lub Kane. Przychodzi Ighalo, który wcale nie jest mistrzem świata i z miejsca pakuje bramki. Transfer Sancho pewnie by nam się przydał, ale któryś z naturalnych skrzydłowych: Greenwood / Rashford / Martial musiałby wówczas grzać ławę. Byłoby szkoda, bo Greenwood ma mega talent i musi się rozwijać. Jeśli odejdzie to za 2 lata będą za niego oferty po 100 mln.
RedsFan: Co pokazuje, że nie ilość strzelonych bramek ma znaczenie, a seryjne wygrywanie meczów. Co z tego, że strzelimy 5 goli, jak w nastepnym meczu z dołem tabeli, po głupim błędzie przegramy 1:0
Pawlo: Tylko kiedy to było? Wtedy, kiedy nie potrafiliśmy grać atakiem pozycyjnym, znaczy inaczej: nie, że nie potrafiliśmy, tylko nie mieliśmy do tego wykonawców. Teraz mamy i jesteśmy niepokonani od 15 meczów i dosyć często gramy na zero.
Batigol222: Fajnie, ale porównujesz bramki strzelane w LM do goli w Lidze Europy. Plus fakt, że tercet Salah-Mane-Firmino zdobył w lidze 40 bramek, zaś cały Liverpool 70, natomiast w przypadku United ta proporcja jest o wiele gorsza.
awe: Wyjatkow zgodze sie z RedsFan , ogolnie to tez trzeba popatrzec z kim Liverpool gral w LM a z kim United w LE, co nie zmienia faktu , ze takie statystyki ciesza.
kamilpe: Moim zdaniem warto przyjrzeć się Mitroviciowi z Fulham. Poziom również nie ten ale to Serb, ma odpowiedni wiek a do tego niska cena wykupu więc warto zaryzykować.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.