W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Bruno Fernandes okazał się bohaterem Manchesteru United we wtorkowym meczu przeciwko Brighton, który Czerwone Diabły wygrały 3:0.
» Bruno Fernandes w 13 występach w koszulce Manchesteru United zdobył 6 bramek i zanotował 4 asysty
Reprezentant Portugalii dwukrotnie wpisał się na listę strzelców wykorzystując dogrania Paula Pogby oraz Masona Greenwooda.
- Najważniejszą rzeczą dzisiaj są trzy punkty. Graliśmy bardzo dobrze. Ponownie nie straciliśmy bramki, co również jest istotne - powiedział po meczu Fernandes.
- David de Gea popisał się dwoma czy trzema wspaniałymi interwencjami. Jesteśmy bardzo zadowoleni. Wiedzieliśmy, że będziemy musieli naciskać od samego początku. Chcieliśmy trafić do siatki w pierwszych minutach.
- Miałem szczęście przy pierwszej bramce, a druga była wspaniała. Mason dograł mi cudowną piłkę. Walczymy o miejsce w Lidze Mistrzów i wiemy, jak możemy to osiągnąć.
- Nie chcę, żeby zbyt dużo mówiło się na temat mnie i Paula Pogby. Cieszę się, że mogę z nim grać, ale to samo dotyczy pozostałych. Wymieniamy się pozycjami i mamy duże umiejętności. Jednocześnie możemy polegać na kolegach z zespołu - dodał Portugalczyk.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (1)
jaratkow: Bruno porusza bardzo ważny temat. United to nie tylko duet Pogba-Bruno, to cała drużyna. Końcowy wynik zależy od właściwego współdziałania wszystkich graczy. Doskonałe interwencje bramkarza, skuteczne wślizgi AWB, kapitalna akcja trójkowa Matic-Greenwód-Bruno przy trzeciej bramce... To tylko nieliczne przykłady. Straty piłki jednych szybko naprawiane przez innych... Do tego umiejętne dysponowanie składem przez sztab trenerski. Nie mieliśmy tego wszystkiego odkąd SAF odszedł.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.