W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Manchester United ostatnim klubem Romero w Europie?
» 25 czerwca 2020, 11:06 - Autor: matheo - źródło: TNT Sport
Sergio Romero planuje powrót do Argentyny, kiedy jego przygoda z Manchesterem United dobiegnie końca.
» Sergio Romero jest piłkarzem Manchesteru United od 2015 roku
Przyszłość Romero na Old Trafford będzie zależeć od tego, czy Manchester United zdecyduje się zatrzymać Deana Hendersona w swoich szeregach po imponującym okresie wypożyczenia w barwach Sheffield United.
Romero jest związany kontraktem z Manchesterem United do czerwca 2021 roku. Klub ma także możliwość przedłużenia umowy o dodatkowy sezon.
– Myślałem o powrocie do Argentyny i rozmawiałem o tym z moją żoną – mówi Romero cytowany przez TNT Sport.
– Chodzi natomiast o to, że jestem w klubie, w którym mnie szanują i cenią. Na pewno nie mógłbym odejść za darmo. Kosztowałoby to sporo pieniędzy.
– W przyszłości chciałbym oczywiście wrócić do Racingu i móc cieszyć się grą w tym klubie – dodaje 33-letni golkiper.
Kumero: Jak dla mnie przyszły sezon to idealna okazja, aby do pierwszego zespołu w miejsce Lee Granta (klub przedłużył z nim kontrakt o kolejny rok) postawić na Mateja Kovara, który mógłby trenować z pierwszym zespołem i grać w pierwszym składzie w nic nie znaczących meczach. Sezon 2020/21 grać trójką bramkarzy: De Gea, Romero i Kovar, a w kolejnym sezonie przy transferze z klubu Davida De Gei i Sergio Romero, a także końcem kariery Lee Granta: Henderson, Kovar i jako 3 bramkarz przydałby się ktoś doświadczony
FriendlyHand: A Kovar już nie trenuje regularnie z pierwszym zespołem? Z tego co kojarzę to był na listach zawodników których widziano na treningach po ich wznowieniu
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.