» Sir Alex Ferguson przeszedł na emeryturę w 2013 roku
Fletcher został wyróżniony przez Fergusona w pożegnalnej przemowie, którą menadżer wygłosił w 2013 roku na Old Trafford, gdy przechodził na emeryturę. W tym czasie Darren czekał w swoim domu na operację.
– To był etap, w którym dosłownie przygotowywałem się do mojej ostatniej operacji, tej ratującej życie. Boss był ze mną w ciągłym kontakcie. Nie mogłem tamtego dnia pojechać na Old Trafford – wspomina Darren, który cierpiał na wrzodziejące zapalenie jelita grubego.
– Sir Alex zaprosił moje dzieci, aby odebrały mój medal. To był niewiarygodny gest. Moi chłopcy byli bardzo mali, a on zaprosił ich, aby odebrali medale, zrobili sobie pamiątkowe zdjęcia z trofeum, czy w szatni.
– Byłem wniebowzięty. Siedziałem tamtego dnia na kanapie z moim tatą i nie mogłem w to uwierzyć. Ten moment, kiedy poświęcił swój czas i wspomniał moje nazwisko…
– Ludzie zawsze chcą mówić o wielkości sir Alexa Fergusona, ale muszą zrozumieć drobne rzeczy takie jak ta. Sir Alex był kimś więcej niż tylko menadżerem. Był jak ojciec i inspirował każdego. Te drobne gesty miały tak duże znaczenie, że ludzie chyba tego nie zrozumieją.
– Nie chodziło tylko o taktykę na boisku, choć to była ważna sprawa. Te drobne detale są równie istotne, a sir Alex Ferguson je uosabia.
36-letni Fletcher piłkarską karierę zakończył dwa sezony temu w Stoke City. Teraz Szkot przygotowuje się do kolejnego kroku w karierze i robi licencję trenerską.
– Koronawirus trochę spowolnił pewne sprawy, ale bycie trenerem to ścieżka, którą chcę podążać. Podchodzę do tego spokojnie, nie chcę niczego przyspieszać. Chcę dobrze przygotować się na ten pracowity zawód i to jaki wpływ będzie to mieć na moje życie rodzinne – stwierdza Darren.
– Cieszę się, że robię to powoli. Gdybym nadal sądził, że mogę grać, to mógłbym zaangażować się w jakiś trening lub zrobić coś głupiego, czego później bym żałował. Muszę odciąć się zupełnie od futbolu, aby przejść do kolejnego etapu – dodaje Fletcher.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.