W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
David de Gea nadal będzie pierwszym bramkarzem w Manchesterze United. Ole Gunnar Solskjaer nie zamierza dokonywać zmiany w bramce Czerwonych Diabłów w sezonie 2020/2021.
» David de Gea pozostanie numerem 1 w Manchesterze United w sezonie 2020/2021
ESPN informuje, że Ole Gunnar Solskjaer i Richard Hartis, trener bramkarzy United, są pod wrażeniem występów Deana Hendersona na wypożyczeniu w Sheffield United. Sztab szkoleniowy nie planuje natomiast zmiany swojego pierwszego bramkarza w przyszłym sezonie.
De Gea we wrześniu ubiegłego roku związał się z Manchesterem United nowym kontraktem. Umowa obowiązuje do czerwca 2023 roku i zawiera opcję przedłużenia jej o dodatkowy sezon.
Media zaczęły spekulować nad przyszłością De Gei, bo w sezonie 2019/2020 ze znakomitej strony w barwach Sheffield United pokazał się Dean Henderson. Anglik spędza kolejny rok na wypożyczeniu, ale jest bardzo ceniony przez sztab szkoleniowy Czerwonych Diabłów.
Manchester United jeszcze nie podjął decyzji, co zrobić z Hendersonem. 23-letni bramkarz prawdopodobnie spędzi kolejny sezon na wypożyczeniu. Bramkarza w swoich szeregach chce zatrzymać Sheffield United.
Henderson jest związany umową z Manchesterem United do czerwca 2022 roku. Klub ma też możliwość przedłużenia kontraktu o dodatkowy sezon.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (5)
Iro95: Sytuacja może się jeszcze skomplikować. David ostatnio obniżył loty ale nie jest niemożliwe że wróci do formy. Wielu bramkarzy zalicza prime po 30tce. Dla nas to dobrze, ale kogoś w końcu trzeba odpalić.
jaratkow: Mamy w bramce "bogactwo inwentarza"... Nie zazdroszczę OGS podejmowania decyzji, gdyż łatwiej tutaj o błąd i utratę zawodnika niż o utrzymanie składu w ryzach. Wiele zależy od samych zawodników. DDG musi zdawać sobie sprawę z tego, że "Nr 1" coraz częściej przysługuje mu "za zasługi" i powinien akceptować to, że coraz częściej wprowadzany do składu powinien być jego potencjalny następca. A Henderson..? On przede wszystkim powinien rozumieć, że jego czas jest bliski ale... to jeszcze nie tu i teraz. Kwestie reprezentacyjnych aspiracji obu bramkarzy dodatkowo komplikują sytuację.
Saftmi: Według mnie powinien iść jeszcze na sezon na wypożyczenie i jeśli zagra tak jak w tym sezonie lub lepiej w sezonie 21/22 grać na zmianę z Davidem (chodzi mi o taką rotacje wprowadzającą). Henderson może by się jeszcze czegoś nauczył. Jak się nie mylę to tak samo został wprowadzony David.
vieeeri: Jeżeli za rok będzie rotowany na bramce z De Geą, to może zapomnieć o występach z 1 w reprezentacji, a powoli do tego aspiruje. Tu jest tylko jeden scenariusz - kolejny rok wypożyczenia po sezonie i jeśli jest dalej kotem to zapada decyzja - Henderson/De Gea. Żadnego rotowania, to nie przyniesie korzyści żadnej ze stron. De Gea już teraz wie, że ktoś mu depcze po piętach, a Henderson widzi, że się drzwi dla niego uchylają. Pierwszy raz od 10 lat ktoś ma papiery na zagrożenie pozycji De Gei. Sytuacja win-win dla United.
SimplyJack:Komentarz zedytowany przez usera dnia 29.05.2020 12:54
De Gea to był akurat rzucony na głęboką wodę. Początki miał gorzej niż przeciętne i niejeden miał go tutaj dość, gra na przedpolu klapa, chudziutki, ogólnie średnio. Nie miał żadnego zmiennika i mimo czasami naprawdę kiepskiej gry, dalej wychodził na murawę. Póżniej Mata posłał piłkę z wolnego w samo okno, De Gea to wyjął i chyba od tego się mniej więcej zaczęła dobra forma Davida.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.