23-latek był przez dziennikarzy przymierzany do ekipy
Czerwonych Diabłów, choć sam zapewniał, iż
nie zamierza opuszczać King Power Stadium.
- Moim największym celem jest teraz zdobywanie trofeów. Mam w domu miejsce, w którym trzymam puchary i obecnie nie jest ich zbyt wiele. Mam kilka indywidualnych wyróżnień, ale chcę trofeów - podkreślił Maddison.
- Kiedy przegraliśmy półfinały Carabao Cup z Aston Villą odczułem coś, czego nie czułem nigdy wcześniej. Wiedziałem, że coś musi się zmienić. Miałem złamane serce.
- Mam nadzieję, że teraz będę mógł wykonać nastepny krok. Mamy Chelsea w ćwierćfinale Pucharu Anglii. Liczę, że będzie nam dane rozegrać to spotkanie. Uwielbiam oglądać zdjęcia z mistrzowskiego sezonu Leicester - podsumował Anglik.