System Prywatnych Wiadomości! Już nie trzeba pisać maili, zostawiać wiadomości na GG. Teraz wystarczy jedno kliknięcie aby skontaktować się z wybraną osobą posiadającą konto na DevilPage.pl !
Zasadę korzystania z takiego systemu na pewno większość z Was już zna, chociażby z naszego forum. Mamy skrzynkę odbiorczą, nadawczą, archiwum oraz kosz – tak jak w większości normalnych skrzynek e-mail. Jeżeli chcemy napisać coś któremuś z użytkowników, mamy na to dwa sposoby.
Pierwszy z nich to kliknięcie na odpowiedni link, który będzie znajdował się w profilu każdego usera. Potem wystarczy wypełnić pola oznaczone jako tytuł i treść i wysłać! Druga metoda przyda się, gdy nie znamy nicka odbiorcy lub nie możemy znaleĽć jego strony z profilem. Wtedy w pole „Użytkownik” wystarczy, że wpiszemy kilka pierwszych liter, a system sam odnajdzie odpowiednich userów i wyświetli listę, z której wystarczy wybrać pożądaną osobę.
Limit prywatnych wiadomości został ustalony na 50. Wlicza się w to wiadomości znajdujące się w folderach Odebrane, Archiwum oraz Kosz. Cały czas możemy kontrolować ilość wolnego miejsca w naszej skrzynce poprzez odpowiedni pasek, który znajduje się nad wiadomościami. A jak mimo to go zabraknie, wystarczy pozbyć się starych i niepotrzebnych wiadomości. Do naszej skrzynki możemy się dostać poprzez linki znajdujący się w górnej części strony, obok avatara. Dodatkowo w tym miejscu będzie pisało, czy mamy jakieś nowe PW.
Wiadomości nowe oraz przeczytane są oznaczone innymi kolorami. To samo tyczy się wysłanych PW, tak więc będziemy wiedzieli czy dana osoba odebrała naszą wiadomość czy też jeszcze nie.
Mamy nadzieję, że to udogodnienie zostanie przez Was należycie i z pożytkiem wykorzystane oraz ułatwi Wam komunikację między sobą. Sami nie ukrywamy, że w razie jakiś wybryków z Waszej strony będziemy również korzystali z tej nowinki technicznej ;-)
W razie pytań lub uwag prosimy o kontakt właśnie przy pomocy Prywatnych Wiadomości z
Radziem. Jemu należą się podziękowania za stworzenie tego skryptu. Za pomoc przy realizacji dziękujemy również naszemu przyjacielowi –
ssile.