» Harry Maguire od stycznia pełni obowiązki kapitana Manchesteru United
Bryan Robson opaskę kapitana Manchesteru United zakładał przez rekordowe 12 lat. Maguire w tej roli sprawdza się dopiero od stycznia tego roku.
– Myślę, że miałem szczęście i mogłem grać w zespołach prowadzonych przez naprawdę dobrych kapitanów, doświadczonych zawodników. Uwielbiam rozmawiać z byłymi kapitanami i pytać ich o to, jak sobie z tym radzili – mówi Maguire.
– To interesujące, co mają do powiedzenia Gary Neville i Roy Keane, gdy opowiadają o swoich doświadczeniach w podcastach.
– Grałem też w zespole z Chrisem Morganem w Sheffield United i sporo się od niego nauczyłem. Później był Michael Dawson w Hull i Wes Morgan w Leicester City.
– To trzech naprawdę doświadczonych zawodowców, którzy grali w różnych ligach i widzieli wszystko. Od tej całej trójki zdecydowanie nauczyłem się najwięcej – stwierdza Maguire.
Bryan Robson opaskę kapitana Manchesteru United dostał w 1982 roku od Rona Atkinsona, rok po tym jak trafił na Old Trafford z West Bromwich Albion. Kapitanem Czerwonych Diabłów był wówczas Martin Buchan (456 występów w United) i miał on duży wpływ na Robsona. Anglik wskazał także na dwóch byłych kolegów z ekipy The Baggies.
– Gdy byłem w West Bromwich, to kapitanem był John Wilie, środkowy obrońca. Len Cantello był liderem na boisku. Grał na środku pomocy i był też chłopakiem z Manchesteru. To jeden z najlepszych piłkarzy, z którymi grałem, a który nigdy nie dostał powołania do reprezentacji. Był natomiast bardzo dobrym graczem – tłumaczy Robson.
– Na pewno mieli na mnie wpływ. Później przyszedłem do Manchesteru United, a tutaj kapitanem był Martin Buchan. Był naprawdę surowy wobec wszystkich swoich kolegów. Nie obawiał się głośno powiedzieć swojego zdania, gdy ludzie robili coś źle.
– Kiedy dostałem powołanie do reprezentacji Anglii, to tam kapitanem był Kevin Keegan. Dawał innym przykład, był naprawdę klasowym piłkarzem. Grał w Niemczech i zdobył nagrodę dla najlepszego piłkarza w Europie w 1978 i 1979 roku. Kevin był również dobrym przykładem, jakim trzeba być kapitanem.
– Miałem naprawdę dobrych zawodników i wspaniałe postacie, które były kapitanami w moich zespołach – dodaje Robson.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.