W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Odion Ighalo jest zachwycony swoim dotychczasowym pobytem w Manchesterze United. Nigeryjczyk przyznał natomiast ostatnio, że żałuje tylko jednej rzeczy od czasu swojego przyjścia na Old Trafford.
» Odion Ighalo w 8 występach w Manchesterze United zdobył 4 bramki
Ighalo nie zapomniał o sytuacji ze swojego debiutu przeciwko Chelsea (2:0), kiedy to mógł wpisać się na listę strzelców. Nie wykorzystał natomiast dobrej okazji podbramkowej.
Doświadczony napastnik pokazał się natomiast ze znakomitej strony w kolejnych meczach. Łącznie Ighalo w 8 spotkaniach zdobył dla Czerwonych Diabłów 4 bramki.
– Nie byłem zły, ale sporo myślałem o tej sytuacji z meczu z Chelsea w klubowym autobusie, w drodze na lotnisko. To byłoby wspaniałe, gdybym strzelił gola tak wielkiej drużynie jak Chelsea w moim debiucie w Manchesterze United – mówi Ighalo.
– Nie było oczywiście tak, że rozpamiętywałem to w nieskończoność, bo przed nami były kolejne spotkania. Podumałem trochę na ten temat i zacząłem patrzeć w przyszłość – dodaje Nigeryjczyk.
Wypożyczenie Ighalo z Shanghai Shenhua do Manchesteru United wygasa z dniem 31 maja. Na razie nie wiadomo, czy Czerwone Diabły zdecydują się zakontraktować zawodnika na stałe i kibice będą mogli go oglądać w kolejnych meczach na Old Trafford.
maticr7: Tam to przede wszystkim fenomenalnie obronił to Pickford.Wydawało się że to pewny gol,więc nie ma czego żałować,bo takie sytuacje się zdarzają.Aż sam się zdziwił,że to nie wpadło.Debiut to co innego i to przeciwko Chelsea na wyjeździe.Aczkolwiek nie wszystkim dobry start dobrze służy.Przykładem jest James czy Martial.Po trzy dobre mecze i potem dłuższy zjazd.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.