W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
» 8 kwietnia 2020, 10:45 - Autor: matheo - źródło: MEN
Dymitar Berbatow dostrzega pewne podobieństwa do swojej kariery w obecnej sytuacji Harry’ego Kane’a, który w ostatnich tygodniach jest przymierzany do Manchesteru United.
» Harry Kane w ostatnich tygodniach był regularnie łączony z transferem do Manchesteru United
Media w Wielkiej Brytanii zaczęły spekulować na temat przyszłości Kane’a po tym jak ten wyznał, że nie zostanie w Londynie, jeśli nie będzie widział perspektyw na trofea w obecnym zespole. Piłkarz zaczął być łączony z transferem m.in. do Manchesteru United, Manchesteru City i Liverpoolu.
W 2008 roku na transfer z Tottenhamu Hotspur do Manchesteru United zdecydował się Dymitar Berbatow. Czerwone Diabły zapłaciły wówczas za Bułgara 30,75 miliona funtów.
– Widzę sporo podobieństw do sytuacji, którą sam miałem i w porównaniu do tego, co dzieje się z Kane’em – mówi Berbatow.
– Dzieje się to w podobnym okresie jego kariery do mojej. Zaczynasz myśleć, czy jesteś na właściwej drodze i zastanawiasz się nad zdobywaniem trofeów – dodaje Berbatow.
Tottenham Hotspur wycenia Harry’ego Kane’a na około 150 milionów funtów. W prasie pojawiły się też sugestie, że londyńczycy chcieliby otrzymać za swojego piłkarza nawet 200 milionów funtów.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (6)
AstonMartin: Tylko tyle, że Barbarov był do kupienia za w miarę normalne pieniądze. Keane natomiast jest na wystawie z metką 200 mln funta co jest zbyt dużo.
marc: Wydaje mi się ze w tym oknie nie możemy sobie na niego pozwolić. Sancho i Grealish. I oczywiście dalsze transfery związane z pozostaniem lub odejściem Ighalo i Pogby
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.