Pearson: Trudno mi realistycznie ocenić nasze szanse
» 22 lutego 2020, 11:20 - Autor:
Rio5fan - źródło: watfordfc.com
Menadżer Watfordu, Nigel Pearson, ma nadzieję, że jego podopieczni będą w stanie po raz drugi w obecnym sezonie Premier League zdobyć trzy punkty w konfrontacji z Manchesterem United.
» Nigel Pearson pracuje z ekipą Watfordu od 6 grudnia 2019 roku
Oba zespoły zagrały ze sobą na Vicarage Road 22 grudnia 2019 roku. Ekipa Szerszeni zwyciężyła wówczas 2:0 po bramkach Ismaïly Sarra i Troya Deeneya.
- Starcie z Manchesterem United będzie trudne, ale to dla nas wspaniałe spotkania. Każdy piłkarz powinien ich wyczekiwać. To samo dotyczy szkoleniowców. Chodzi o to, żeby tam pojechać i uzyskać występ jak najbliższy ideału - podkreślił Pearson.
Jeżeli ekipa Szerszeni wywiezie trzy punkty z Old Trafford, to Pearson stanie się czwartym angielskim szkoleniowcem, który dwa razy w ciągu jednego sezonu pokona Manchester United.
- Czy takie statystyki mnie motywują? Szczerze mówiąc, nie szczególnie. Motywuje mnie chęć pomocy klubowi, który stara się wydostać z obecnej sytuacji. Żeby tego dokonać, potrzebujemy zwycięstw.
- Zwycięstwo na Old Trafford byłoby wspaniałe, ale takie statystyki nie motywują mnie dodatkowo. Jesteśmy realistami w odniesieniu do naszej obecnej sytuacji. Wiemy, że musimy wrócić do wygrywania. Zwycięstwa są istotne.
- Nie spędzam zbyt wiele czasu przyglądając się meczom z przeszłości. Wiemy, że w tym sezonie pokonaliśmy już Manchester United. Zobaczymy, czy to będzie miało jakiś wpływ na niedzielne starcie. Musimy być w stanie zagrać na takim poziomie, żeby sprawić United problemy.
- Mamy w składzie piłkarzy zdolnych do sprawiania problemów w ofensywie. Najważniejszy jak zawsze będzie kolektyw. Trudno mi realistycznie ocenić nasze szanse, ale musimy wygrywać. Najpierw musimy zadbać o samych siebie - dodał szkoleniowiec Watfordu.
TAGI
Najchętniej komentowane
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.