Silvestre wraca do korzeni...
» 21 kwietnia 2006, 19:49 - Autor:
matheo - źródło: wlasne
Mikael Silvestre powiedział, iż nie miałby nic przeciwko pozostaniu lewoskrzydłowym defensorem po tym jak powrócił na tą pozycję w ostatnim czasie. Zanim Francuz przeniósł się na środek obrony występował na początku swojej kariery w United na lewej flance.
Owocna współpraca Rio Ferdinanda i Wesa Browna, a także sprowadzenie na Old Trafford Nemanji Vidica spowodowały, iż Silvestre ponownie zaczął występować z lewej strony defensywy.
W obliczu kontuzji Gabriela Heinze pozycja lewoskrzydłowego obrońcy stała się kłopotliwa do obsadzenia. Początkowo Argentyńczyka zastępował John O’Shea, lecz w wyniku kontuzji Scholesa i Smitha został przesunięty do pomocy. Wówczas zastąpił go Mikael.
„Powrót na pozycję lewego obrońcy wiązał się z pewnym cieniem wątpliwości z mojej strony” – powiedział Silvestre w wypowiedzi dla MUTV.
„Cieszę się mogąc grać na tej pozycji, ale kiedy jesteś graczem United formacja, w której występujesz nie ma większego znaczenia. Kondycja odgrywa dużą rolę w pozycji lewego defensora. Musisz nieustannie biegać od jednego do drugiego pola karnego.”
„Kiedy występujesz jako środkowy obrońca to jesteś bardziej zaangażowany w grę, ale jeżeli mam być szczery to granie na jednej jak i drugiej pozycji sprawia mi ogromną radość” – zakończył Mikael.
TAGI
Najchętniej komentowane
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.