Solskjaer przed derbami: Damy z siebie wszystko

Ole, zanim przejdziemy do meczu z Manchesterem City, chciałem zapytać o losowanie V rundy Pucharu Anglii i potencjalne spotkanie z Waynem Rooneyem lub Northampton.
– To kolejne wyjazdowe spotkanie i oczywiście fajnie będzie spotkać Wayne’a na boisku. To wciąż klasowy zawodnik. Najpierw zobaczymy jednak, jak poradzą sobie w powtórce z Northampton. My jesteśmy w piątej rundzie i zrobiliśmy kolejny krok.

Derby będzie faworytem tego spotkania, bo powtórkę grają u siebie. Northampton ma natomiast świadomość, że jeśli wygrają, to podejmą u siebie Manchester United. Jest więc o co grać…
– Myślę, że widzieliście w meczu z Tranmere, jaka była atmosfera. Wszyscy byli gotowi na to spotkanie. To do nas należy to, aby zagrać dobrze i strzelić gole w kolejnej rundzie.

To był bardzo profesjonalny występ przeciwko Tranmere, prawda?
– Tak, byłem bardzo zadowolony, szczególnie jeśli weźmiemy pod uwagę okoliczności. Różnie mogło się ułożyć. Zawodnicy pokazali naprawdę dobry futbol na kiepskim boisku i na pewno zyskali trochę pewności siebie.

W meczu na Prenton Park odpocząć mogło kilku zawodników. Inni szybko zeszli z boiska. To pomocne na tym etapie sezonu?
– Tak. Potrzebujemy każdego, ale niektórzy zawodnicy grali oczywiście sporo. Nemanja musiał zejść z boiska, zobaczymy jak będzie czuł się w środę. Anthony Martial mógł zejść w przerwie, a Harry grał u nas najwięcej i dlatego zszedł. Manchester City również dał odpocząć swoim zawodnikom, więc nie będą zmęczeni.

Jak wygląda sytuacja kadrowa?
– Oprócz Nemanji, mamy do dyspozycji ten sam skład. Aaron Wan-Bissaka wróci do gry, David też będzie w składzie. Powinniśmy mieć ten sam zespół. Spisali się fantastycznie. Przed nami dwa mecze w tym tygodniu i dajmy z siebie wszystko. Później mamy krótką przerwę.

Czyli z Nemanją nie jest tak źle? Ostatnio był w całkiem niezłej formie...
– Nemanja coś poczuł w meczu z Tranmere i musimy zrobić wszystko, aby wykurował się na derby. To dlatego zdjęliśmy go ostatnio z boiska. Powinno być w porządku, ale zobaczymy.

Będzie trudno pokonać Manchester City i odrobić dwubramkową stratę. Dokonywaliśmy tego natomiast w przeszłości…
– Graliśmy na ich stadionie w grudniu. Pokazaliśmy się z naprawdę dobrej strony, stworzyliśmy sobie mnóstwo sytuacji i broniliśmy się dobrze, kiedy musieliśmy. To spotkanie pucharowe jest trudne i musimy wygrać przynajmniej dwoma golami. Musimy sięgnąć pamięcią do meczu z Paris Saint-Germain. To daje nam przekonanie, że stać nas na odrobienie strat. Gramy natomiast przeciwko dobrej drużynie i wiemy, że trzeba będzie dobrze bronić oraz atakować. Młodzi zawodnicy będą mogli sporo się nauczyć.

Na pewno pewności siebie drużynie dodaje nasze ligowe zwycięstwo w grudniu…
– Zdecydowanie. Ale każdy mecz jest inny. Manchester City ma w ręku wynik z pierwszego spotkania. Nie wiem jakim zespołem zagrają. Na pewno pojedziemy tam i powalczymy.

Okienko transferowe niedługo się zamknie i każdy będzie mógł skoncentrować się na sprawach piłkarskich, na boisku, a nie na kwestiach, które dominowały ostatnio na konferencjach prasowych…
– Wszystkie konferencje w drugiej połowie stycznia były na temat transferów, a ja nie mogę nic mówić, dopóki coś faktycznie się zadzieje. Po 1 lutego zaczniemy pytania na temat letniego okienka transferowego! Tak już po prostu jest, są spekulacje na temat zawodników. O niektórych nawet nie słyszałem, albo ich w ogóle nie rozważamy.

Byłaby to świetna sprawa, gdyby kibice mogli zobaczyć dwa dobre występy przeciwko Manchesterowi City i Wolverhampton, przed zasłużoną zimową przerwą, w trakcie której możecie odpocząć…
– Na pewno. Mieliśmy wzloty i upadki, ale piłkarze w ostatnich dwóch miesiącach rozegrali 20 meczów w krótkim okresie. Dają z siebie wszystko i na pewno tak będzie w dwóch ostatnich meczach. Mam nadzieję, że na przerwę udamy się w dobrych humorach.