W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Paul Scholes uważa, że powrót Paula Pogby do gry po kontuzji nie rozwiąże problemów Manchesteru United w tym sezonie.
» Paul Pogba z powodu urazów wystąpił w tym sezonie tylko w 8 meczach Manchesteru United
Francuski pomocnik dochodzi do siebie po operacji kostki. Problemy ze zdrowiem sprawiły, że Pogba w obecnym sezonie wystąpił w zaledwie 8 meczach Manchesteru United. 26-latek do gry ma wrócić najwcześniej w połowie lutego.
Choć Pogba dawno nie pojawił się na boisku, to w prasie nie milkną spekulacje na temat jego przyszłości. Francuz od wielu miesięcy jest przymierzany do Realu Madryt i Juventusu.
– Nie sądzę, że Paul Pogba powoli dochodzi do zdrowia. Nawet jeśli tak jest, to wróci i będzie narzekał na coś innego. Wszystko po to, aby nie grać. Będzie chciał załatwić sobie transfer z klubu – mówi Scholes w rozmowie z Premier League Productions.
– Cały czas mówimy o piłkarzach, których brakuje, ale ten skład, ten konkretny zespół Manchesteru United, powinien wystarczyć, aby pokonać Burnley.
– Obawiam się najbliższych 4-5 tygodni, bo nie sądzę, aby którykolwiek z kontuzjowanych zawodników miał wrócić szybko. Nie sądzę, że wróci McTominay. Marcus Rashford wypada z gry na trzy miesiące.
– Ole Gunnar Solskjaer utknął z tymi zawodnikami na następnych sześć tygodni i musi z nimi pracować, musi przywrócić im pewność siebie. Muszą spróbować ugrać jakieś wyniki. Przed nimi ciężkie spotkania. To trudny okres dla Manchesteru United – dodaje Scholes.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (16)
Klimaa: Żeby Pogba w taki sposób terroryzował klub. To jest niepojęte. Skoro nie chce grać to nie będziemy na siłę go trzymać - jeśli trafi się odpowiednia oferta należy ją przyjąć.
szymc11: Gdyby Pogba widział że do klubu przyszedł przed sezonem za Lukaku Lautaro Martinez. Gdyby widział że np. w zimę kupiliśmy Haalanda czy Daniego Olmo, mądrze wypożyczyliśmy kogoś na uzupełnienie składu jak Totki. Że potrafimy przeprowadzić jakiś dobry transfer, żeby mógł z kim grać. To takich cyrków by nie było. Bądź co bądź wrócił tu żeby dźwigać ten zespół, ale nie sam..
Pawlo:Komentarz zedytowany przez usera dnia 23.01.2020 23:21
Tak, jeszcze pomnik przed Old Traffold wybudujmy, aby Francuz "dobrze się czuł". Wszystko trzeba ustawiać pod Pogbę, bo tyle dobrego on zrobił dla tego klubu. 20 razy zmieniali mu pozycję, z DM, na bardziej ofensywną i odwrotnie, a efekt długofalowy był zawsze taki sam. Także zwolnienie Jose było spowodowane pośrednio tym panem a z czym zostaliśmy? Z graczem, który pół sezonu nie gra, zarabia jedne z najlepszych tygodniówek w Premier League i my mamy mu jeszcze łaskę robić i graczy pod niego kupować.
MixEx: "Cały czas mówimy o piłkarzach, których brakuje, ale ten skład, ten konkretny zespół Manchesteru United, powinien wystarczyć, aby pokonać Burnley"
awe: Dokladnie, a ilu takich co napisze po takim meczu "co ma Ole zrobic z takim skladem" najlepiej niech wszystko przegra bo sklad slaby, zarzad zly ...
Pawlo: Bo powiedział to król trenerki Scholes. Mamy nieskończony szacunek do niego, ale jak wpuszczamy w w 46min 18-letniego Greenwooda to wiele mówi o naszej żałosnej kadrze. Taki Mason, mimo, że jest przeogromnie utalentowany u Fergusona i pewnie prawie wszystkich trenerów wchodziłby na parę minut, bo on nie jest od tego, żeby ciągnąć ten ogromny wózek, a takie teraz przyszły czasy. Burnley, mimo, że to przeciętna drużyna to ma ustabilizowany skład. Myślicie, że w Premier League wystarczy kilka chłopaków z ulicy, żeby tam grać? To u nas bardziej tak wygląda, że Lindgard od roku kopie się po czole, a Perreira w środkowej, najważniejszej strefie zalicza przynajmniej 10 strat na mecz. Ale my jesteśmy MU to tacy przeciętniacy muszą grać na 500%. Niestety, ale na razie została tylko nazwa klubu i horrendalne tygodniówki, bo kadre mamy żałosną przy tych kontuzjach, ale najłatwiej zawsze zgonić na trenera, a trzech poprzednich nikt się nie nauczył, że to nie tu jest problem.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.