Rashford nie obawia się szybkiego wypalenia

22-letni napastnik w sobotę rozegrał swój dwusetny mecz w barwach Czerwonych Diabłów. Rashford dwukrotnie wpisał się na listę strzelców, a następnie został ściągnięty z boiska po godzinie gry. Nie było to jednak podyktowane kontuzją, a względami ostrożności.

– Myślę, że pod względem fizycznym i psychicznym stajesz się coraz silniejszy. Jesteś przyzwyczajony do gry 40-50 meczów w sezonie – mówi Rashford.

– Prawdopodobnie było trochę inaczej było, kiedy miałem 18 lat i po raz pierwszy wszedłem do składu. Wtedy, pod względem fizycznym, nie było to możliwe.

– Liczba meczów nie jest dla mnie wielką sprawą, tak długo jak będę skoncentrowany i utrzymam odpowiednią kondycję psychiczną – dodaje Rashford.

Manchester United w środę zmierzy się z Wolverhampton (20:45) w powtórzonym meczu III rundy Pucharu Anglii. W niedzielę Czerwone Diabły udadzą się na Anfield na spotkanie z Liverpoolem.