JebikMUTD95: EDEK chyba musi miec jakieś polskie korzenie tak patrząc na poczynania EDKA w robieniu zakupów na rynku transferowym są takie same jak u typowego Polaka, który idzie na rynek kupić jakąś rzecz, która od dłuższego czasu jest zainteresowany. Podchodzi do sprzedawcy, który podaje cenę towaru, a Polak twardo targuje sie o 10zl z myślą, że sprzedawca opuści trochę cenę może nie o 10, ale pójdzie na kompromis o spotkają się w połowie czyli 5zl.
Targowanie transferu Bruna wkurza tym, że przedłuża cały transfer i przyjście Bruna, który na Liverpool byłby jak znalazł. W mediach nie było nic o zainteresowaniu Brunem innych klubów, a cały czas wymieniano tylko nas wiec raczej transfer to tylko kwestia czasu. Calkiem inaczej może być w letnim okienku, w którym Borussia wysłucha ofert za Sancho, którym nie od dzisiaj jesteśmy zainteresowani. Jesli EDek będzie prowadził negocjacje z Borussia w sprawie transferu Sancho w ten sam sposób jak prowadzi że Sportingiem czy letnie negocjacje z Leicester to skończy się tak, że Sancho latem przejdzie do nowego klubu, którym niestety nie bedzie United jesli ED będzie przyciągał negocjacje i sie targowal. Media łączyły Bruna wyłącznie z nami, a w przypadku Sancho oprócz naszego zainteresowania również zainteresowanie wykazały takie kluby jak City, Liverpool, PSG czy Real czyli kluby w których transfery przeprowadzane w sposób odwrotny niz to robi ED, który targuje sie o 5mln czy 10mln i przeciaga transfer, a w klubach zainteresowanych transferem Sancho negocjacje transferu nie trwają zbyt długo. ED będzie targowal, aż któryś klub zgodzi sie na kwotę jaką za Sancho bedzie chcieć Borussia, która wkurza już te targi z Edem i koniec końców wyjdzie, ze City czy Liverpool sprząta nam Sancho sprzed nosa.