Ole Gunnar Solskjaer spotkał się z dziennikarzami na konferencji prasowej zorganizowanej po zakończeniu sobotniego meczu Manchesteru United z Norwich City (4:0).
» Następnym przeciwnikiem Manchesteru United będzie ekipa Wolverhampton Wanderers
Norweski szkoleniowiec wypowiedział się między innymi na temat dyspozycji Marcusa Rashforda oraz umiejętności Juana Maty.
Dużo się mówi o braku kreatywności w waszej linii pomocy. Dziś Juan Mata pokazał się z bardzo dobrej strony.
– Juan był dziś doskonały. Kiedy jest zwrócony twarzą do bramki, może dograć do kolegi lub obsłużyć kogoś dośrodkowaniem. Jestem nim zachwycony. Juan jest ważnym członkiem naszego zespołu. Dzisiaj dogrywaliśmy do niego piłkę częściej, niż to miało miejsce w przeszłości.
Czy ustawienie Juana bliżej linii bocznej również wam pomogło?
– Uważam, że Juan spisał się bardzo dobrze. Mason również kilka razy grał na tej pozycji, choć jest zupełnie innym typem lewnonożnego piłkarza. Dzisiaj czuliśmy, że to będzie odpowiedni skład.
Tuż przed dośrodkowaniem Maty mogłeś z nim porozmawiać. Czy przekazałeś mu jakieś konkretne instrukcje?
– Zapytałem, jak się czuje i jak się miewa jego rodzina [śmiech]. To było tylko kilka drobnych rzeczy, o których rozmawialiśmy już wcześniej.
Domagałeś się reakcji po meczu z Manchesterem City. Chyba możesz być z niej zadowolony.
– Zawsze się cieszę, gdy menadżer drużyny przeciwnej może mówić o tym, jak ciężko pracują piłkarze Manchesteru United. Dzisiaj kluczowa była intensywności i natychmiastowy odbiór po stracie piłki. Nie mamy czasu na rozczarowania. Dzisiaj czułem, że nasze nastawienie było odpowiednie. Jeżeli pozwolisz Norwich na grę piłką, to mecz będzie dużo trudniejszy. Dzisiaj widzieliśmy wszystkich naszych graczy biegających za piłką.
Czy Brandon Williams jest twoim pierwszym wyborem na lewej obronie?
– Chcemy wytworzyć w naszych zawodnikach poczucie, że dobry występ może im zagwarantować miejsce w drużynie. Kiepska forma będzie się wiązała z tym, że o każde miejsce na murawie panuje spora konkurencja. Brandon jeszcze nigdy nas nie zawiódł. Dzisiaj widzieliśmy kolejny znakomity występ z jego strony.
Czy największą zaletą Brandona są głód gry i zaangażowanie?
– To prawdziwa lekcja dla każdego, kto chce być zawodowym piłkarzem. Moim zadaniem i zadaniem klubu będzie sprawienie, żeby ciągle był głodny gry. Brandon ma wielkie serce do gry i nie sądzę, by coś miało się zmienić.
Marcus Rashford rozegrał dziś 200. mecz w barwach Manchesteru United i uczcił go zdobyciem dwóch bramek.
– Dotarcie do 200 meczów w tym wieku jest wielkim osiągnięciem. Nie wiem, ile bramek łącznie zdobył do tej pory...
62.
– 19 w tym sezonie. Wspaniale się z nim pracuje, to znakomity dzieciak. Marcus ma świetne nastawienie, ciągle chce się uczyć i być lepszy. Jednocześnie twardo stąpa po ziemi i zawsze jest dostępny. Dzisiaj zmagał się z kilkoma stłuczeniami, ale nie było szans, żeby przed pierwszym gwizdkiem powiedział mi, że nie chce grać.
Czy Marcus zagra w środę?
– Nie wiem. Przekonamy się, czy będzie gotowy. Marcus ma w nogach bardzo dużo spotkań, dlatego być może będę musiał dać mu trochę odpoczynku. W lutym czeka nas tydzień wolnego.
Marcus wciąż jest bardzo młody. Czy może być jeszcze lepszy?
– Oczywiście. Marcus będzie zdecydowanie lepszy. Ma wszystko, by stać się topowym graczem. Jeżeli będzie zdobywać więcej bramek z pola karnego, to stanie się doskonały.
Mason Greenwood także doskonale się spisał.
– Można było się po nim spodziewać, że trafi w bramkę. To był świetny gol. Bardzo się cieszę, że wszyscy trzej napastnicy wpisali się dziś na listę strzelców.
Czy nieobecność Ashleya Younga była związana z jego potencjalną przeprowadzką do Interu Mediolan?
– Ashley nie był zdolny do gry.
Czy możesz powiedzieć coś więcej na temat tego, o czym rozmawiałeś z Juanem Matą?
– Chodziło o kwestie taktyczne. W tygodniu rozmawialiśmy o tym, czego od niego oczekujemy. To Juan musi znajdywać rozwiązania, ja tego za niego nie zrobię. Chcemy, żeby jak najczęściej był przy piłce i mógł szukać wolnych przestrzeni.
Czy Juan będzie mógł grać nieco częściej?
– Juan to bardzo dobry piłkarz. Mam wielu szybkich piłkarzy, na przykład Daniela Jamesa, ale Juan daje nam inne możliwości w grze.
Na trybunach ponownie było słychać przyśpiewki pod adresem Eda Woodwarda. Czy takie rzeczy do ciebie docierają?
– Nie jestem pewny, czy takie rzeczy docierają do piłkarzy, ale ja zwróciłem na to uwagę. Jak klub musimy trzymać się razem. Jesteśmy rodziną. Ja od początku mogę liczyć na wsparcie właścicieli i Eda. Nadal rywalizujemy na czterech frontach i poprawiliśmy swoją pozycję w porównaniu do poprzedniego sezonu. Kibice muszą mi uwierzyć kiedy mówię, że robimy mnóstwo dobrych rzeczy za kulisami. Idziemy we właściwym kierunku. Dzisiaj widzieliśmy na boisku zaangażowanie i odpowiednie nastawienie. To trzon zespołu, który będzie szedł naprzód.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.