Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Real Madryt się nie liczy?

» 15 kwietnia 2006, 09:34 - Autor: gosc - źródło: wlasne
Mahmadou Diarra – o tego piłkarza, którego fachowcy określają jako jednego z najlepszych środkowych pomocników w Europie, walczą wielkie kluby. AC Milan, Real Madryt, Manchester United – z wielu tylko te mają największe szanse, jednak klub Berlusconiego oficjalnie z wyścigu się wycofał.
Real Madryt się nie liczy?
» Manchester United
Obecnie o podpis reprezentanta Mali starają się Królewscy, którzy po odejściu Clouda Makalele nigdy nie odzyskali dawnej formy i polotu gry, oraz Czerwone Diabły, które po odejściu lidera – Roy’a Keane’a z linią pomocy mają przeogromne problemy.

Sir Alex Ferguson kilkakrotnie obserwował Diarrę podczas meczów Lyonu w lidze francuskiej i Lidze Mistrzów. Nie inaczej było ze scoutami Realu. Ci nawet byli po słowie z prezesem Lyonu – Jean-Michaelem Aulasem. Real Madryt w transferze Diarry miał pierwszeństwo.

Jednak działacze klubu ze stolicy Hiszpanii nie wykorzystali tej szansy, a raczej Ľle to wszystko rozegrali. Aulas jest wręcz rozwścieczony działaniami przedstawicieli Realu, którzy kontaktowali się czterokrotnie z agentem Mahmadou – Fredericem Guerrerą, a z nimi ani razu. Nikt nie lubi przecież, gdy działa się za jego plecami.

Aulas nie będzie więc wysłuchiwał ofert Realu Madryt, przynajmniej w sprawie transferu Diarry (Królewscy chcą też pozyskać Abidala). Takim obrotem spraw na pewno zadowolony jest Sir Alex Ferguson, który już przygotowuje 24 mln. funtów na pozyskanie tego gracza. Takiej ceny zażądał Lyon za swojego pomocnika.

Jean Aulas niejednokrotnie mówił że nie chce tracić Diarry, jednak kiedy w grę wchodzą ogromne pieniądze i można ubić korzystny biznes, sentymenty idą na bok. W wyścigu tym Lyon faworyzuje Manchester United.


TAGI


« Poprzedni news
Ferguson: Potrzebujemy cudu!
Następny news »
United w półfinale Dallas Cup!

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (0)


Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.