W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Marcus Rashford okazał się bohaterem środowej rywalizacji Chelsea z Manchesterem United w ramach czwartej rundy Pucharu Ligi Angielskiej.
» Marcus Rashford dwukrotnie pokonał Willy'ego Caballero na Stamford Bridge
Angielski napastnik dwukrotnie wpisał się na listę strzelców i zapewnił ekipie Czerwonych Diabłów przepustkę do ćwierćfinału tych rozgrywek.
- Zawsze wychodzisz do wykonania rzutu karnego, a później starasz się po prostu zrelaksować. Bramka sprawiła, że grało nam się odrobinę łatwiej. To drugi gol definitywnie zabił mecz - podkreślił Rashford.
- Szczerze mówiąc, to duża zasługa piłki. Gdy nimi trenowaliśmy, było widać, że często poruszają się w powietrzu w górę i w dół. Na szczęście dzisiaj futbolówka wylądowała w górnym rogu. To pozytywny dzień.
- Byliśmy w trudnym położeniu. Nadal przechodzimy przez ten okres, a jedynym sposobem na pokonanie go jest walka. Naszym głównym celem jest obecnie poprawianie się i rozwijanie naszych umiejętności.
- Za nami sporo dobrej pracy. Początek sezonu nie był dokładnie taki, jak tego oczekiwaliśmy, ale musimy przez to przejść i wrócić do wygrywania - zakończył reprezentant Anglii.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.